 |
kochanie .. gdybyś teraz poprosił mnie , a bym do Ciebie wróciła , nie wahałabym się ani przez chwilę. w końcu Kocham Cię tak mocno , że wszystko co złe dawno Ci już wybaczyłam ..
|
|
 |
kocham Cię .. to tylko tak dla przypomnienia , żebyś zawsze o tym wiedział.
|
|
 |
bo nic nie jest większym dowodem mojej miłości , jak łzy wylewane co noc od momentu naszego rozstania , na kartkę papieru w całości zapisaną Twoim imieniem.
|
|
 |
nie oddalaj się teraz, trzymasz w rękach cały mój świat.
|
|
 |
no , pewnie. przecież tak jest łatwiej , prawda.?
|
|
 |
a teraz , gdy najbardziej potrzebuję Twojego i tylko Twojego uścisku , Ty przytulasz inną. i to z nią jesteś szczęśliwy.
|
|
 |
a teraz proszę , zastanów się , ile tak naprawdę dla Ciebie znaczyłam.i gdzie ta cała miłość , którą mi przyrzekałeś.? i wybacz , że nie jestem w stanie pojąć , jak Twoje uczucia mogły ot tak wygasnąć.
|
|
 |
i kolejny dzień z serii : "byle do wieczora: uznała za rozpoczęty. monotonnie pożerała śniadanie , wciągała na siebie luźne ciuchy , włosy spinała w kucyki wychodziła z domu. z reguły chodziła bez celu. bez celu szlajała się po Ich ulubionych ścieżkach , przesiadywała w miejscach , gdzie wiele razem przeżyli. wyciągała z kieszeni zmięto paczkę L&M'ów - papierosów , które lubił najbardziej i zaciągała się dymem , przesiąkniętym tęsknotą do mężczyzny jej życia.
|
|
 |
od ich rozstania minęło już kilka miesięcy. on w tym czasie zdobywał kolejne dziewczyny , kolejnym łamał serce. ale ona , jego najwierniejsza partnerka , której obiecywał najwiecej , cierpiała najbardziej. chociaż wiedziała , że on już nigdy do niej nie wróci , wciąż żyła nadzieją , która powoli ją zabijała ..
|
|
 |
nie wyobrażam sobie mojego TERAZ bez zarysu Jego osoby KIEDYŚ.
|
|
 |
kij Ci w ryj, chuj Ci w dupę. zresztą Ty i
tak powiesz, że jest super .
|
|
 |
Kochanie będziesz miał szansę, gdy w wibratorze wysiądzie Enerdżajzer.
|
|
|
|