 |
Definitywnie. Tak, wiem, że to zaprzecza moim uczuciom, ale muszę dać sobie z nim spokój...
|
|
 |
.To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem..
|
|
 |
`. - kochasz mnie? - a chcesz tego? - oczywiście że chcę! - niestety nie zawsze ma się to co się chce...
|
|
 |
-Popatrz na mnie. -Po co? -Popatrz, a może zrozumiesz jak wyglądają ludzie, których ranisz.
|
|
 |
- musimy porozmawiać . chcę powiedzieć Ci coś ważnego . - wiem . ja Ciebie też .
|
|
 |
Masz ściśnięte gardło i wszystkie słowa mieszają się ze sobą, kurde.
|
|
 |
-Ufasz mi? - zapytał, patrząc w jej delikatną twarz, pełną zwątpienia i niepewności. A ona w odpowiedzi zamknęła oczy i podała mu swą dłoń, mówiąc: - Prowadź.
|
|
 |
Po co to gówno? Skoro i tak bez celu. Po co robić dobrą minę do złej gry jak wielu?
|
|
 |
Napisał.... Nie wiem co o tym myśleć. Jestem w kropce. Chwila radości dla tygodni rozpaczy. Nie wiem czy to opłacalny interes...
|
|
 |
Szczerze mówiąc, jestem cholernie ciekawa czy Tobie na mnie zależy... Czy myślisz o mnie tak samo intensywnie jak ja o tobie i czy dla mnie wogóle jest miejsce w twoim świecie !? No tak przecież zapomniałam, jesteś wiecznie zajęty i nieosiągalny... Wybacz, że śmiałam pomyśleć, że mógłbyś należeć do mnie ;*
|
|
 |
Wiem, że czeka mnie dziś kolejna bezsenna noc, tylko problem polega na tym, że jestem niesamowicie wykończona zarówno psychicznie, jak i fizycznie... Cała ta chora sytuacja wymknęła się spod kontroli. Nie kontroluję już swoich emocji, w ciągu jednego dnia 3/4 czasu spędzam na niepochamowanym płaczu i histerycznym zachowaniu... Stałam się popierdoloną wariatką, a to wszytsko za sprawą twojej osoby. Niewiarygodne jak ludzie potrafią na siebie wpływać.
|
|
 |
-Nie brakuje ci go? -Jak może mi brakować czegoś, czego się nigdy nie miało?
|
|
|
|