 |
'' To je matematyka, tego się nie nauczysz. ''
|
|
 |
Ludzie najpierw nas kochają, a później zmieniają zdanie. Człowiek jest z natury chwiejny. Kładzie się spać zakochany, a budzi się z poczuciem, że został zdradzony. Czasem zakończenie relacji nie robi nam żadnej różnicy. Czasem oznacza koniec świata. W każdym razie stratą czasu jest popadanie w depresję po rozstaniu, obwinianie siebie o nieatrakcyjność i szukanie dziury w całym. Będzie jeszcze okazja, by w kimś się zakochać, a jedyną przeszkodą może być jedynie nasz strach przed nawiązaniem nowych relacji.
|
|
 |
Bo m ą d r a kobieta nie wyzna swoich uczuć pierwsza, będzie tak długo i cierpliwie czekać, aż mężczyzna zrobi to pierwszy.
|
|
 |
kwiecień plecień bo przeplata, trochę zimy, trochę zimy.
|
|
 |
- Boże, wiem. Jestem żałosna, jestem zerem. - Nie jesteś żałosna. Tylko smutna.
|
|
 |
Nie mów nic,słowa to nic,już wszystko jest nie ważne,żyj,podążaj za tym co kochasz,ale nie rób już tego dla mnie.| longing_kills
|
|
 |
Chyba znów zapomniałam na moment,że to błąd,że nie powinniśmy,znów na moment odetchnęłam wielką ulgą,że mam wszystko bo jesteś,znów wypadło mi z głowy to,ile strat naniosłam,ile musiałam znieść by dobiec do końca i spaść,popadłam i zatraciłam się w Twoich ramionach,znów poczułam się bezpiecznie,znów byłam cała Twoja,znów dłonie grzałam Twoim ciepłem,znów bezmyślnie utonęłam w Twoich niebieskich jak niebo oczach,czując wolność jak ptak,aż straciłam panowanie nad ciałem,które leżało u Twego boku i uśpione myśli falowały w raju naszego szczęścia,które niegdyś beztrosko byliśmy wstanie budować na fundamentach każdego uśmiechu,każdego czułego gestu,każdej najwspanialszej minuty naszych obecności,znów zachciałam mieć Cię na własność,znów zaczęłam obawiać się,że nie należysz już do mnie,znów wyobrażałam sobie Ciebie w złym świetle,znów przez to uroniłam kilka łez,a potem zagryzając zęby pełna frustracji odepchnęłam Cię zamykając oczy,z krwawiącym sercem.| longing_kills
|
|
 |
Pewnym osobom wybaczymy rzeczy, których innym nie bylibyśmy w stanie darować do końca życia.
|
|
 |
Wiem jaki potrafisz być niedobry mmm, mój kochany.
|
|
 |
Kiedyś, jeszcze jako dziecko zapytałem ją, jak jest w piekle. Matka odpowiedziała mi wtedy zadziwiająco pewnie, jakby już tam była, jakby to była autopsja, a nie wyobrażenie:
- Synku, w piekle na powitanie pokazują ci wszystkie twoje niewykorzystane szanse, pokazują, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś we właściwym czasie wybrał właściwe wyjście. A potem pokazują ci wszystkie te chwile szczęścia, które straciłeś (...) pokazuje się w piekle, co mogliby w życiu osiągnąć...
- A potem? Mamusiu, co się dzieje potem, kiedy już to wszystko pokażą?
- Potem, synku, zostawiają cię samego z twoimi wyrzutami sumienia. Na całą wieczność. Nie ma już nic ani nikogo. Tylko ty i twoje wyrzuty sumienia.
|
|
 |
'' Mam dość tandety, zmieniłem gust, choć dalej lubię zgrabne tyłki i obszerny biust. Ale najbardziej cenię jak dziewczyna ma mózg, dlatego na mojej liście dziś nie ma cię już. ''
|
|
|
|