|
Chciałabym wiedzieć, które zachowanie skłoniło Cię do potraktowania mnie w tak perfidny sposób. Chciałabym wiedzieć, dlaczego nigdy nie powiedziałeś wprost że mnie kochasz. Chciałabym wiedzieć, dlaczego pozwoliłeś mi zaangażować się w to wszystko choć od początku wiedziałeś że nic do mnie nie czujesz. Powiedz mi dlaczego...
|
|
|
Złap mnie za rękę. Powróćmy do chwil, w których miałam Cię na wyciągnięcie dłoni. Tylko na jeden moment chciałabym poczuć zapach Twojej skóry i widzieć Twój uśmiech. Przecież tak bardzo za Tobą tęsknię, choć wszystkim dookoła wmawiam że wcale nie rusza mnie Twój widok. Nie umiem się uspokoić, gdy mijam Cię na ulicy. Nie umiem przejść obojętnie, chce się odezwać i po chwili uderzam się w czoło, przypominając sobie że przecież wcale Cię już nie obchodzę. W dupie masz moje " cześć " wcale Ci na nim nie zależy.
|
|
|
Tęsknię za Jego ustami, z których wypływały słowa których tak bardzo chciałam słuchać. Tęsknię za przedrzeźnianiem mnie w momentach, gdy marudziłam i łaskotaniem, abym choć na chwilę się uśmiechnęła. Tęsknię za wyganianiem mnie na lekcje, kiedy się spotykaliśmy. Tęsknię za każdą kłótnią, każdym uśmiechem, każdym słowem, każdym dotknięciem dłoni, przytuleniem.. Tęsknię za tym jaki był przy mnie. Za to, że otwierał się przede mną z każdą chwilą coraz bardziej. Tęsknię za siedzeniem na Jego kolanach, za tym jak zabierałam nogi z Jego kolan w momentach gdy mnie wkurzał, a On stanowczo kładł je z powrotem na miejsce. Tęsknię za całowaniem w szyję, za momentami gdy chciał mnie pocałować i czas stawał w miejscu. Jak wplatał palce w moje włosy przytrzymując moją twarz, i składając w kącikach ust krótkie cmoknięcia. Tęsknię za Nim całym. Za wszystkim. A ludzie zapomnieli już o tym, co się stało. Myślą, że sobie z tym poradziłam, że zapomniałam.
|
|
|
bo gdy się kogoś kocha wierność nie jest żadnym wyczynem .
|
|
|
Bronie się przed tym uczuciem, ale on i tak jest w każdym śnie'
|
|
|
Jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście, a dziś? jest mi to wszystko obojętne'
|
|
|
Czasem, życie mści się na człowieku, dając mu to czego chcę.
|
|
|
(...) i czuję się całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę
|
|
|
Jego obecność warunkiem mojego szczęścia.
|
|
|
Walcz o nią,bo to jedyne co w życiu masz najcenniejszego,dbaj i pielęgniuj ją,bo jest jedna jedyna taka w całym wszechświecie,nie marnuj ani sekundy by przy niej byc,bo jedynie przy niej potrafisz oddychac,nie rań jej,jest zbyt delikatna i krucha,może tego nie wytrzymac,a przecież nie chcesz jej tracic,nie w taki sposób,myśl o niej,bez przerwy i nie przestawaj,bo ona tęskni,nie wiesz nawet jak bardzo za Tobą tęskni,przyjedź do niej rano i zostań do wieczora,uplam koszulę i przeciągnij chwilę aż do nocy,zostań na noc i bądź przy niej,połóż ją obok siebie,troszcz się każdym dotykiem,najmniejszym sunięciem dłoni o jej skórę,tak bardzo tego pragnie i pożądaj jej,nie ważne czy w zbyt luźnych spodniach czy w obcisłych rurkach,jest najpiękniejsza niezależnie od ubioru,ale najbardziej do twarzy jest jej z Twoją miłością,więc daj jej ją,bo Ona nie chce więcej,uwierz/dajmitenbit
|
|
|
prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
|
|
|
Nie wierzę, że ktokolwiek mógłby czuć do Ciebie, to co ja w tej chwili.
|
|
|
|