Złap mnie za rękę. Powróćmy do chwil, w których miałam Cię na wyciągnięcie dłoni. Tylko na jeden moment chciałabym poczuć zapach Twojej skóry i widzieć Twój uśmiech. Przecież tak bardzo za Tobą tęsknię, choć wszystkim dookoła wmawiam że wcale nie rusza mnie Twój widok. Nie umiem się uspokoić, gdy mijam Cię na ulicy. Nie umiem przejść obojętnie, chce się odezwać i po chwili uderzam się w czoło, przypominając sobie że przecież wcale Cię już nie obchodzę. W dupie masz moje " cześć " wcale Ci na nim nie zależy.
|