 |
Wracam do domu jest już późno, prawie północ,
Siadam zaczynam pisać bo i tak bym nie usnął, wiesz dlaczego,
to Ty, twoje oczy, dotyk, nasze głosy, głosy twoje, myślę o tym non stop
To nie typowy love song, sama wiesz jaki,
lecz serce zawsze bije mi mocniej gdy na ciebie patrzę
Zmarnowalem szanse kiedyś, dziś marzę żeby coś zmienić,
Ale mam problemy z byciem pewnym siebie.
Ty może nie wiesz, lubię jak się śmiejesz,
ja wiem jedno to wszystko proste dla mnie nie jest.
Gdzie jest to coś, ty masz to coś a ja mam kłopot,
Chodzi o to, że mam po co życ dokąd ty jesteś obok.
Narazie minęliśmy się ze sobą, ale i tak pamiętam każde słowo...
|
|
 |
Cały czas się znamy, lecz to już nie to,
Dziś już nie rozmawiamy godzinami przez telefon
I nie są całym życiem dla nas wszystkie przeżyte spotkania
Na dole twoi rodzice, my zamknięci w czterech ścianach
Pamiętasz?
|
|
 |
Gdybym wcześniej znal koniec, to bym tego nie chciał, twego piękna i szczęścia
Wolna czy zajęta, dziś mi odobjętna chcę dalej iść i nie pamiętać o sentymentach
Temprezment masz, wiesz czego chcesz
I chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałbym ciebie mieć
I tylko gapię się w fotografię , już tam nie będę,
bo życie nie jest filmem z happy endem.
|
|
 |
"Pierwszy pocałunek, w moim sercu duszę, bo to jedyny raz, kiedy było w tym uczucię.. Pierwsza panna przy której wymiękałem naprawdę.."
|
|
 |
cuius aures veritati clause sunt, huius salus desperanda est.
|
|
 |
Odero, si potero; si non, invitus amabo.
|
|
 |
"Stoisz w oknie, wspominasz, patrzysz na ten cmentarz. Pamiętasz? nadzieja umierała ci na rękach.."
|
|
 |
Jest zsyntetyzowaną kompilacją wszystkich cech, które uważam za pojebane.
|
|
 |
"Daj mi rękę, dam ci serce, bo nie mam nic poza tym."
|
|
 |
jeszcze nigdy tak ogromnie nie zabrakło mi sił
|
|
 |
nie było Cię trochę za długo.
|
|
|
|