 |
marzę o szepcie, słowach na ustach.
|
|
 |
wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec. a nawet jeśli, to możesz być pewny, że wrócę
|
|
 |
nie kręcą mnie sprzeczki,
sprzeczki w celu ustaleń - kto bardziej tęskni
|
|
 |
nie podnoszę poziomu wrażliwości, za to poziom wrażeń, których będziesz miał dość i to coś co Cię wzmocni skoro Cię nie zabiło jestem miłośnikiem kłótni w kłótni o miłość ;>
|
|
 |
"chciałbym móc wejść do Twoich myśli, potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz"
|
|
 |
szczęśliwym być, siedzieć z Tobą w domu i pierdolić syf :)
|
|
 |
wracam do tamtych dni, no i znowu mam ubaw ten mój spokój, to przede wszystkim Twoja zasługa no i spluwam na przeszłość, bo jak wiesz mam swój powód
|
|
 |
rzeczywiste barwy dostrzegam częściej, pewne stały się przezroczyste jak powietrze
|
|
 |
chcę wplątać palce w Twoje włosy znaleźć wgłębienie w szyi gdzie stłumionym szeptem serce zaprzecza ustom
|
|
 |
przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia, gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia
|
|
 |
lubię to i tę chwilę lubię, gdy koło mnie wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie, a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata. rozumiesz? w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata
|
|
 |
"znasz ten zanik bólu, kiedy pełen smutku siadasz przy stole, uzależniony od tej formy leczenia przygnębienia wlewasz w siebie wódkę jak wodę do szklanki szybko ją opróżniając. dłonie przesiąknięte dymem z papierosa który przenikając przez moje płuca szuka zaczepki by wywołać chorobę. jest jeszcze lufka, dobrze ubita zakazanym cudem który zesłał nam Bóg. niby nie winna a mieszając ją z alkoholem czuje się jak wrak na morzu którego się nie da odbudować i sprowadzić na ląd."-dla.niej
|
|
|
|