 |
z każdym dniem coraz bardziej zycie mnie zaskakuje,i gdzie jest ta ścieżka którą mam iść?
|
|
 |
przepraszam samą siebie,nie umiałam inaczej.
|
|
 |
gdzieś pomiędzy miłością a nienawiścią,zagubieni w czarnej dziurze żyjąc tym co było,
starając się robić krok na przód lecz zaraz cofając,bo jednak nie potrafią iść dalej..brak motywacji do zmian,lecz ciągle narzekając na stanie w martwym punkcie.
|
|
 |
zaczynam zastanawiać gdzie się podziali prawdziwi ludzie?ludzie są zimni,jak lód. przez to wszystko co dzieje się wokół mnie sprawiło,że w pewnej chwili się zawachałam czy powinnam dalej mieć tak dobre serce,czy poprostu ponieść się temu co mnie otacza i milczeć? staram się być inna niż wszyscy,pomagać,służyć chociażby radą,bo wiem jak wiele to znaczy w trudnych chwilach,nie chcę być kolejną obojętną na to co złe. noszę w sercu coraz większy żal do tych którym zaufałam i zawiodłam się po raz setny. coraz mniej wierzę w przyjaźn i miłość..
|
|
 |
"To tylko twoje życie,twój wybór,twoja droga,
Życzę ci tylko,żebyś na koniec jej nie żałował."
|
|
 |
tak wiele dla mnie znaczyłeś,a może znaczysz wciąż?
|
|
 |
kolejna próba,by zacząć coś nowego,by poświęcać się nie tylko dla siebie,lecz dla nas obu. kolejny raz,kiedy nóż w moim kierunku leci prosto w serce.wypala się moja nadzieja,wiara,że kiedykolwiek coś się ułoży. ufałam Ci,miałam nadzieję,że nasze serca się połączą,była nadzieja,dziś już zgasła na dobre. dlaczego? dlaczego to wszystko jest takie trudne i ciężkie? słone łzy spływają po policzkach proszące o jakąkolwiek pomoc. czy jest ktoś,kto widzi mój ból,moje cierpienie? nie mogę spalić wspomnień,bo ciągle dajesz o sobie znak.rozumiem,że nie znaczę już chyba dla Ciebie nic,odejdź,nie rań więcej.
|
|
 |
chciałabym cofnąć czas i moje gorzkie łzy.
|
|
 |
tyle cudownych chwil zwyczajnie mnie omija,bo jestem zbyt daleko od Ciebie.
|
|
 |
życie to ciężka rzeczywistość.
|
|
 |
"wiem,jak to jest nie mieć szczęścia."
|
|
 |
''niby ja i ty,a nie czuć nic.''
|
|
|
|