 |
zbyt często czuje ból w klatce piersiowej,i zbyt często ten ból nie pozwala mi żyć. chciałabym kroczyć tylko ścieżkami w których moje nogi nie zaplontają sie w bagno gubiąc osoby,ktore tak bardzo kocham. przepraszam,że czasem nie jestem taka jaka być powinnam,ale już nie umiem być sobą.opadłam z sił,dziś potrzebuję tylko Twojej pomocne j dłoni,niczyjej innej. gdzie jesteś,gdy płaczę,gdy chcę poczuć Twoje ciepło?dlaczego odchodzisz kiedy emocjonalnie i psychicznie sięgam dna? dopomóż mi jak mam żyć. bez ciebie wszystko się wypaliło,więc dlaczego ja wciąż się tle? ugaś mnie bez żadnych słów,pragnę odetchnąć,uwolnić się. posłuchaj mnie i zamknij me powieki,by nie widziały świata i ludzi którzy tak bardzo mnie zniszczyli.
|
|
 |
w środku umieram,lecz na zewnątrz muszę żyć,to straszne..
|
|
 |
czuję się jak na morzu cierpień,tonę.
|
|
 |
wszystko się skończyło zanim się zaczęło.
|
|
 |
nie potrafię tak żyć,wybacz mi.
|
|
 |
szczęście na minusie,a ty prosisz o uśmiech?
|
|
 |
"raz że wybaczam,dwa wciąż pamiętam,
ten kto przekracza granice,nie ma tu miejsca,
mam też świadomość,co sam zniszczyłem,
przepraszać nie będę,bo sensu już w tym nie widzę.''
|
|
 |
co znaczy szczęście? co znaczy miłość?
|
|
 |
wiedz,że umieram,gdy ranisz.
|
|
 |
nie chcę mówić zbyt wiele,ale nie chcę tak żyć.
|
|
|
|