głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieidealniie

Dziś we mnie wszystko umiera. Wszystko co wcześniej miało jakiekolwiek znaczenie.

notcorrect dodano: 18 maja 2013

Dziś we mnie wszystko umiera. Wszystko co wcześniej miało jakiekolwiek znaczenie.

Wracam... Cóż czasami życie sprawia  że musimy od czegoś odpocząć  by wrócić do tego z nowymi siłami.

notcorrect dodano: 18 maja 2013

Wracam... Cóż czasami życie sprawia, że musimy od czegoś odpocząć, by wrócić do tego z nowymi siłami.

cały mój świat potrzebuje psychologa♥

mada_xd dodano: 18 maja 2013

cały mój świat potrzebuje psychologa♥

Miłość to fizjologiczna psychoza   bywa nieuleczalna.

i.need.you dodano: 18 maja 2013

Miłość to fizjologiczna psychoza - bywa nieuleczalna.

Lubię patrzeć w niebo  tak zwyczajnie.   i.need.you

i.need.you dodano: 18 maja 2013

Lubię patrzeć w niebo, tak zwyczajnie. / i.need.you

Chociaż tego nie lubię  powiedz  że będzie dobrze. Że coś będzie.   i.need.you

i.need.you dodano: 18 maja 2013

Chociaż tego nie lubię, powiedz, że będzie dobrze. Że coś będzie. / i.need.you

czas w jakiś sposób mi cię zabił   i.need.you

i.need.you dodano: 18 maja 2013

czas w jakiś sposób mi cię zabił / i.need.you

Nigdy nie mam planu B. Nie dopuszczam go do świadomości. Lubię jak wszystko idzie po mojej myśli   i.need.you

i.need.you dodano: 18 maja 2013

Nigdy nie mam planu B. Nie dopuszczam go do świadomości. Lubię jak wszystko idzie po mojej myśli / i.need.you

coś we mnie nadal się przemieszcza. kusi. skraca oddech.   i.need.you

i.need.you dodano: 18 maja 2013

coś we mnie nadal się przemieszcza. kusi. skraca oddech. / i.need.you

lepiej nie miec nic  niz miec tyle co ja

doyouthinkyouknowme dodano: 17 maja 2013

lepiej nie miec nic, niz miec tyle co ja

Obecnie  największą sztuką jest zamknięcie powiek bez strachu  że znowu spotkam Cię w śnie  tak idealnego i spokojnego z błogim uśmiechem  który kiedyś ofiarowałeś mi każdego niedzielnego poranka  gdy pełna spokoju budziłam się w Twoich ramionach. Bliska relacja z przeszłością jest trudna  wiesz. Czuję delikatne pocałunki  słyszę ukochany tembr głosu  jestem kupiona. Z letargu wyrywa mnie budzik  który jak zabójca odbiera mi Ciebie na całą wieczność. Wstaję i w pośpiechu biorę zimny prysznic zmywający ze mnie wszelkie uczucia  wraz z makijażem nakładam maskę złożoną z najcudowniejszych uśmiechów  którymi czaruję innych mężczyzn ze świadomością  iż żaden nie będzie mi tak bliski jak Ty.

waniilia dodano: 17 maja 2013

Obecnie, największą sztuką jest zamknięcie powiek bez strachu, że znowu spotkam Cię w śnie, tak idealnego i spokojnego z błogim uśmiechem, który kiedyś ofiarowałeś mi każdego niedzielnego poranka, gdy pełna spokoju budziłam się w Twoich ramionach. Bliska relacja z przeszłością jest trudna, wiesz. Czuję delikatne pocałunki, słyszę ukochany tembr głosu, jestem kupiona. Z letargu wyrywa mnie budzik, który jak zabójca odbiera mi Ciebie na całą wieczność. Wstaję i w pośpiechu biorę zimny prysznic zmywający ze mnie wszelkie uczucia, wraz z makijażem nakładam maskę złożoną z najcudowniejszych uśmiechów, którymi czaruję innych mężczyzn ze świadomością, iż żaden nie będzie mi tak bliski jak Ty.

całkiem szczerze? naprawdę tęsknię za Tobą. nie doceniałam tego co robiłeś specjalnie dla mnie. denerwowałeś się gdy paliłam  bo po prostu nie chciałeś żebym szybko odeszła  to wszystko z troski o mnie. czasami sprowadzałeś na ziemię moją rozmarzoną duszę  ponieważ bałeś się o to  iż zawiodę się na ludziach i marzeniach  których nadal mam za dużo. zjebaliśmy. zgubiliśmy się w szaroburej rzeczywistości. wiesz czego brakuje mi najbardziej? blasku Twoich kolorowych tęczówek  przytulania tak mocnego  że prawie pękały mi żebra  żartów  które są dla Ciebie tak silnym uzależnieniem jak dla mnie szlugi  chociaż bywały irytujące to doprowadzały mnie do łez ze śmiechu  a wszystkie dzikie szały denerwowały moją babcię. naprawmy to  błagam.

waniilia dodano: 17 maja 2013

całkiem szczerze? naprawdę tęsknię za Tobą. nie doceniałam tego co robiłeś specjalnie dla mnie. denerwowałeś się gdy paliłam, bo po prostu nie chciałeś żebym szybko odeszła, to wszystko z troski o mnie. czasami sprowadzałeś na ziemię moją rozmarzoną duszę, ponieważ bałeś się o to, iż zawiodę się na ludziach i marzeniach, których nadal mam za dużo. zjebaliśmy. zgubiliśmy się w szaroburej rzeczywistości. wiesz czego brakuje mi najbardziej? blasku Twoich kolorowych tęczówek, przytulania tak mocnego, że prawie pękały mi żebra, żartów, które są dla Ciebie tak silnym uzależnieniem jak dla mnie szlugi, chociaż bywały irytujące to doprowadzały mnie do łez ze śmiechu, a wszystkie dzikie szały denerwowały moją babcię. naprawmy to, błagam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć