![To zastanawiające czy człowiek kiedykolwiek może się wytęsknić czy takie zjawisko następuje w naszym życiu? Czy odchodzi by wrócić ze zdwojoną siłą i śmiać się ironicznie ze swojej wielkiej wygranej?](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
To zastanawiające czy człowiek kiedykolwiek może się "wytęsknić" czy takie zjawisko następuje w naszym życiu? Czy odchodzi, by wrócić ze zdwojoną siłą i śmiać się ironicznie ze swojej wielkiej wygranej?
|
|
![Twoje pomocne dłonie zamykają mi się na gardle znam je tak że mogę nawijać ich linie papilarne. enson](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Twoje pomocne dłonie zamykają mi się na gardle,
znam je tak, że mogę nawijać ich linie papilarne./ enson
|
|
![Nienawidzę wieczorów nienawidzę tego cholernego ciemna które tak bardzo przypomina mi o Tobie sieje pustkę której niczym nie potrafię zapełnić.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Nienawidzę wieczorów, nienawidzę, tego cholernego ciemna, które tak bardzo przypomina mi o Tobie, sieje pustkę, której niczym nie potrafię zapełnić.
|
|
![W dzień śmiech wieczorem łzy no cóż bywa.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
W dzień śmiech, wieczorem łzy, no cóż, bywa.
|
|
![Czerpała z życia pełnymi garściami brała je w ramiona przyciskała do piersi lecz w tak chorobliwy i zachłanny sposób że obejmowała śmierć.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Czerpała z życia pełnymi garściami, brała je w ramiona, przyciskała do piersi, lecz w tak chorobliwy i zachłanny sposób, że obejmowała śmierć.
|
|
![jedyne prawo jakie mam teraz do ciebie to prawo tęsknoty i w pełni je wykorzystuję .](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
|
jedyne prawo jakie mam teraz do ciebie, to prawo tęsknoty i w pełni je wykorzystuję .
|
|
![I chce Cie mieć sam na sam niepotrzebny mi tłum.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
I chce Cie mieć sam na sam, niepotrzebny mi tłum.
|
|
![A gdy padać przestanie w mym mieście gdzie ze swoim smutkiem się umieszczę? W autobusie zapłakanym deszczem tam pojadę gdzie pada wiecznie. Maria Peszek](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
A gdy padać przestanie w mym mieście
gdzie ze swoim smutkiem się umieszczę?
W autobusie zapłakanym deszczem
tam pojadę, gdzie pada wiecznie. / Maria Peszek
|
|
![Tak jest wyrwij mi serce dziś już nie jest mi do niczego potrzebne. napisana](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
|
Tak jest, wyrwij mi serce, dziś już nie jest mi do niczego potrzebne. / napisana
|
|
![Jak na razie czuję się zawieszona zawieszona między prawdą i kłamstwem między dniem a nocą między tobą a sobą. Między czymś co nie pozwala uciec i wciąż się tutaj o coś starać.](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36738_h.png) |
Jak na razie czuję się zawieszona, zawieszona między prawdą i kłamstwem, między dniem, a nocą, między tobą, a sobą. Między czymś co nie pozwala uciec i wciąż się tutaj o coś starać.
|
|
|
|