  |
|
Yhh, nienawidzę tego stanu kiedy ona pogrąża się w smutku i złości, a ja jestem bezradna. / zbuntowanadamakotku.
|
|
|
|
Czemu dostajemy tak mało czasu na szczęście. / zbuntowanadamakotku.
|
|
|
|
Na miłość nie dostajemy gwarancji, ani rocznej, ani dwuletniej, ani kilkuletniej, więc nie psuj jej, bo ją stracisz. / zbuntowanadamakotku.
|
|
|
|
Serce to nie skóra, nie zregeneruje się, więc nie wierć dziury w samym środku czerwonej pikawy. / zbuntowanadamakotku.
|
|
|
|
A kiedy na mnie spojrzysz, taką zniszczoną, zapłakaną, oniemiałą, bez kolorów, nie czuj żalu, nie czuj smutku, zostaw, nie mów, że nie potrafisz, robisz to doskonale, tylko zerknij ile razy już odszedłeś. Znajdź trasę bez powrotu. Kocham tylko tych, którzy na to zasłużyli. / zbuntowanadamakotku.
|
|
|
|
Napięcie strasznie szybko rośnie, to ono powoduje nieprzewidziane efekty. / zbuntowanadamakoktu.
|
|
|
|
Wyjdź, po prostu wyjdź, nie każę Ci mnie znosić.
|
|
|
|
A pamiętasz jak wszystkim tym co się dla nas liczyło była ulica ? A pamiętasz kiedy jedynym problemem było brak opcji ? A kiedy mieliśmy już swoje własne niekończące się źródło modliliśmy się do Boga o przeżycie kolejnego dnia ? A kiedy jedyną czynnością jaką wykonywaliśmy stało się wciąganie krechy ? Pamiętasz te czasy ? Ja nigdy nie zapomnę. / zbuntowanadamakoktu.
|
|
|
|
spójrz, zwiędło.. myślisz, że nas to dopadnie ? / zbuntowanadamakotku.
|
|
|
|
Nienawidzę czuć twojego braku. / zbuntowanadamakotku
|
|
|
|
Ym, tracę zmysły kiedy czuje twój zapach. / zbutnowanadamakotku.
|
|
|
|
Myślisz, że jak słodko zerkniesz, troszeczkę poudajesz, powiesz parę słów szepcząc, delikatnie muskniesz, rzucę sie na Ciebie i będę błagać byś mnie wziął ze sobą ? No chyba Ego Ci w główce namieszało. / zbuntowanadamakotku
|
|
|
|
Dodaj komentarz
plusik
