|
Okolice mostka. Tu najbardziej uwierają słowa, w których zapewniał, że nie pozwoli mi uciec, odpuścić, zrezygnować z siebie. Miał pokonać mój ciężki charakter i walczyć o pozycję przy moim boku. Był przekonany o tym, że nawet jeśli przyjdzie mu stoczyć ze mną potężną i ciężką walkę, to uda mu się pozostać obok. Teraz szukam go po omacku. Desperacko wyciągam dłonie, a przecinając chłodne powietrze naokoło, odczuwam coraz bardziej rozdzierający ból. Zagryzam wargę, hamując napierające na powieki łzy. Nie wymagam wiele. Nigdy tego nie robiłam, nigdy nie oczekiwaliśmy od siebie niczego wygórowanego. Wystarczyła zwykła świadomość, że jest - kiedy marznę, chcę podzielić się kolejnym sukcesem lub rozpadam się na drobne elementy.
|
|
|
Palący ból w klatce piersiowej przez kumulujące się rozczarowania.
|
|
|
Może dlatego, że znalazłam go pośród setek innych, a on w podobny sposób natknął się na mnie. Może przez wspólną miłość do jagodzianek. Może przez to pierwsze spotkanie, kiedy po miesiącu ciągłych rozmów, jedyne co potrafiliśmy przez początkowe kilkanaście minut to tulić się w samym sercu stolicy. Może przez późniejsze wspólne weekendy i te noce, które przegadaliśmy odgrzebując największe tajemnice przeszłości. Może przez dzieloną pasję lub eksperymenty wykonywane razem w kuchni. Może przez to, co działo się w sypialni i na czego wspomnienie w dalszym ciągu czuję mrowienie na skórze. Może właśnie przez któryś z tych powodów tęsknię, a duma nie pozwala mi wydusić choćby krótkiego "wróć".
|
|
|
https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - jeśli ktoś ma ochotę, jeszcze pamięta, tutaj piszę prawie codziennie :)
|
|
|
http://veriolla-moblo.blogspot.com/ - zapraszam ;)
|
|
|
Najtrudniejszą rzeczą do zrobienia jest zrezygnowanie z osoby, która jest ważniejsza niż Ty sama. Staje w progu i mówi 'wyjeżdżam'- i pierwsza rzecz, którą chcesz powiedzieć to 'nigdzie nie jedziesz', ale stop. Mimo,że kuje Cię w sercu i całą sobą chcesz ją zatrzymać, to zdajesz sobie sprawe,że to absolutnie najgorsze co mogłabyś zrobić. Bo to przecież nie o to chodzi, aby całe życie być obok siebie, tu właśnie chodzi o to,że nieważne jak daleko od siebie jesteście- o każdym wspaniałym widoku, każdym ważnym wydarzeniu chcesz powiedzieć tylko jednej osobie i to,że z tylu miliardów ludzi żyjących na świecie Ty mając wybór zawsze wybierzesz tą samą. Może boleć Cie serce, możesz mieć gorsze dni, możesz chcieć żeby wróciła już, teraz, natychmiast, możesz płakać i być zła, ale jeśli chcesz być dobrym przyjacielem musisz pozwolić tej drugiej osobie przeżyć życie tak jak chce. Samo to,że wraca ze względu na Ciebie jest idealnym dowodem,że to przyjaźń. |aawalk
|
|
|
Myślałam,że umarłam. Że już po wszystkim, że moje życie już nigdy nie będzie przypominało nawet w minimalnym stopniu dotychczasowego. Wszystko się zatrzymało. Bolało tak,że każdy oddech prowadził do łez, którymi się dławiłam. Na myśl,że już niebawem kolejny wschód słońca- wymiotowałam resztkami swojego zszarpanego serca. I nawet nie wiem jak mogłam przez osobę, która nie potrafiła docenić mnie takiej jaka jestem, która potraktowała jak zbędną zabawkę. Która po prostu na to nie zasługiwała. Jak mogłam pomyśleć,że przyjaźń mi w życiu nie wystarczy, jak mogłam zapomnieć o osobach, które właśnie wtedy najbardziej mnie wspierały. |aawalk
|
|
|
I czujesz ten brak czegoś, to tak jakby wycięli Ci jedną nerkę i niby możesz bez Niej żyć, da się- ale Twój organizm musi wkładać dwa razy więcej siły, byś mógł robić to wszystko co robiłeś wcześniej. To jest tak,że żyjesz- funkcjonujesz, można by rzec 'normalnie', ale we wszystkim co robisz ciągle czujesz ten cholerny brak jakiejś części siebie. Bo wydaje mi się,że prawdziwie kochamy nie wtedy gdy tęsknimy za czyimś głosem, dotykiem, za czyimś milczeniem, obecnością lecz wtedy gdy tęsknimy za tą osobą, którą byliśmy gdy On był obok. |aawalk
|
|
|
Ktoś kiedyś powiedział,że wszystkie największe miłości tego świata zaczęły się od kawy. Napijesz się ze mną kawy?|aawalk
|
|
|
I gdybym miała dać tylko jedną rade dla tego świata, byłoby nią to, aby ludzie w końcu nauczyli się nie tracić dzisiejszego dnia przez co stracili już i wczorajszy. Żeby to co bolało, zasmucało bądź denerwowało Nas wczoraj nie miało wpływu na to jak spędzimy dzisiejszy dzień, nie uważasz że życie jest na tyle kruche, że szkoda każdego jednego dnia, w którym żyliśmy wczorajszym dniem, nie mając przez to dnia dzisiejszego?|aawalk
|
|
|
Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.
|
|
|
|