 |
Nawet jakbym była niewidoma wiedziałabym, że się uśmiechasz. To się czuje.
|
|
 |
Chodzi o to kim naprawdę jesteśmy, a nie kogo z nas robią.
|
|
 |
Bo czasem trzeba mieć cały świat w dupie i skupić się na chwili przyjemności.
|
|
 |
Mieć złamane serce i wierzyć w miłość, to tak jakbyś wyjebał się na betonie, a udawał, że to trawa.
|
|
 |
Twierdził, że może mieć każdą, udowodniłam mu, że nie.
|
|
 |
to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.
|
|
 |
Ostatnie spojrzenie pamięta się najdłużej.
|
|
 |
Popytacie ? ask.fm/panibonsona
|
|
 |
''Nie mogę przestać. Muszę przestać. Nie mogę przestać. Ból. Rynsztok. Ksiądz. Pierdolić Boga. Ona. Pierdolić ją. Fifa. Zapalniczka. Butelka. Nie mogę przestać. Ból '' /James Frey
|
|
 |
Widział ciało, nagle ją w czerni, jego nie ma obok, dziś już jego nie ma z tobą, mówił , któryś z kumpli, zrozumiał, musi wrócić walczyć teraz o nią obiecał,że nie będzie łez już nigdy , szczęście wróci znów im
|
|
 |
długopis, kolejna strona. kreuję własny scenariusz, nie życia, a wyrwanych z niego momentów. czuję, że to daje mi siłę, że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego, co nie od dziś ściska wewnętrznie, czasem nie dając nawet możliwości oddechu. / Endoftime.
|
|
|
|