 |
Niszczę sobie włosy farbą, wątrobę wódką, płuca papierosami, a serce tobą.
|
|
 |
Robiąc przedświateczne porządki w szafce natrafiłam na gruby,czerwony zeszyt w truskawki..Od razu wiedzialam co to takiego. Przysiadłam na skrawku łóżka otwierając go na ostatniej stronie.Przeczytałam fragment wpisu z tamtego dnia,aż drobna łezka zakręciła mi się w oku.Poczułam jakbym przenosiła się w czasie..Znalazłam się przed swoim domem w zimowej kurtce,dookoła mnie było biało,a w ramionach trzymał mnie niebieskooki Szatyn.Obejmował mnie tak jakby strzegł mnie przed całym światem.Czułam się tak bezpiecznie,tak szczęśliwie. Mówił słodko, szeptał,całował, obejmował..kłamał? Dziś wiem,ze tak..Gdyby tamtego pięknego,zimowego dnia ktoś powiedział mi,że ten czas przeminie nigdy bym w to nie uwierzyła.Sięgnełam po dlugopis oscierając łzy z policzków i pod dzisiejszą datą napisałam wielkimi literami:KONIEC podkreślając te słowo grubą kreską..I co z tego,że brakuje mi tych dni? Jego głosu,oczu,dotyku, jego obecnosci?Jak juz nigdy te dni nie wrócą..Jak me dłonie nie splątą sie nigdy z Jego.
|
|
 |
nie, nie mam okresu - po prostu jesteś idiotą .
|
|
 |
a ty dziewczyno, jesteś dla mnie BEZ KOMENTARZA.
|
|
 |
chcesz by nagle wszyscy do Ciebie pisali? ustaw status 'nie przeszkadzać'.
|
|
 |
Stul pysk! Noszę obcasy większe niż Twój chuj.
|
|
 |
szanuj buzię bo masz jedną.
|
|
 |
Mam nadzieję, że po to się pojawiłeś, by to wszystko rozwiać i zamienić w zdmuchnięty kurz ze starej porcelanowej ozdoby Mój Drogi.. ''
|
|
 |
Wiesz to wszystko wydaję się takie naiwne, takie dziecinne, ale ja czuję, że jesteś odbiciem mnie, rozumiesz bez słów, bo tak na prawdę są one identycznie wypowiadane z naszych ust. Nie wiem jak traktować to wszystko, ale wiem, że jeżeli będzie tak jak tego chciałabym z całego serca to będę dziękowała Bogu do końca życia za to co mi zesłał. Potrzebuję tego bardziej niż tlenu, jesteś jak kartka papieru na którą mogę przelać wszystko i która nie powie Mi ''jesteś głupia, inna, dziwna'' tylko rozumie.. nie odpowiada, ale ja w głębi serca wiem, że doskonale wie co mam na myśli, co chciałam słowami przekazać. Nie wiem jak to wszystko opisać, nie mam sił ani pomysłów, ale czuję, że to wielki krok by wrócić do tego co straciłam jakieś kilka mcy temu - szczęście. Wtedy nie potrzebowałam nikogo, bo nie miałam takich problemów z którymi borykam się na dzień dzisiejszy i których nikt nie jest w stanie pojąć, zrozumieć.. Mam nadzieję, że po to się pojaw
|
|
 |
moje hobby? kolekcjonerstwo. zbieram frajerów.
tych dotkliwie raniących. jesteś wśród nich. zadowolony?
|
|
 |
to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec. a nawet jeśli, to możesz być pewny, że wrócę.
|
|
|
|