głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niedopieszczona

idąc przed siebie  próbując zapomnieć. potykam się o fakty i o miliony tych wspomnień. pytam się siebie  jak długo wytrzymam  bo tracę już grunt  nie mam się czego przytrzymać.

ansomia dodano: 28 kwietnia 2025

idąc przed siebie, próbując zapomnieć. potykam się o fakty i o miliony tych wspomnień. pytam się siebie, jak długo wytrzymam, bo tracę już grunt, nie mam się czego przytrzymać.

gdybym zniknęła tak z dnia na dzień. urwałabym kontakt ze wszystkimi  tak po prostu ich olała. wątpię  że ktokolwiek by to zauważył. żeby moje odejście wzbudziło w kimś niepokój  strach  czy smutek. byłoby to dla nich tak samo mało ważne  jak ominięcie ślimaka na chodniku.

ansomia dodano: 28 kwietnia 2025

gdybym zniknęła tak z dnia na dzień. urwałabym kontakt ze wszystkimi, tak po prostu ich olała. wątpię, że ktokolwiek by to zauważył. żeby moje odejście wzbudziło w kimś niepokój, strach, czy smutek. byłoby to dla nich tak samo mało ważne, jak ominięcie ślimaka na chodniku.

Don't make me sad  don't make me cry  Sometimes love is not enough  And the road gets tough I don’t know why  Keep making me laugh  let’s go get high  The road is long we carry on  Try to have fun in the meantime    Come and take a walk on the wild side  Let me kiss you hard in the pouring rain  You like your girls insane    Choose your last words  this is the last time  Cause you and I  we were born to die

jednorazowagra dodano: 23 kwietnia 2025

Don't make me sad, don't make me cry Sometimes love is not enough And the road gets tough I don’t know why Keep making me laugh, let’s go get high The road is long we carry on Try to have fun in the meantime Come and take a walk on the wild side Let me kiss you hard in the pouring rain You like your girls insane Choose your last words, this is the last time Cause you and I, we were born to die

 Chcą żebym wrócił  miał serce  oddzwonił  miał czas   sumienie  bo chcą   bo chcą chcieć  bo im się rzekomo należę   leżę  patrzę w podłogę i nie chcę.

jednorazowagra dodano: 20 kwietnia 2025

"Chcą żebym wrócił, miał serce, oddzwonił, miał czas, sumienie, bo chcą, bo chcą chcieć, bo im się rzekomo należę, leżę, patrzę w podłogę i nie chcę."

Zostawiłeś we mnie ślad  choć nigdy mnie nie dotknąłeś.

jednorazowagra dodano: 14 kwietnia 2025

Zostawiłeś we mnie ślad, choć nigdy mnie nie dotknąłeś.

Było coś między nami  coś  co mogło być wszystkim  a pozostało niczym. I tylko ja to pamiętam.

jednorazowagra dodano: 14 kwietnia 2025

Było coś między nami, coś, co mogło być wszystkim, a pozostało niczym. I tylko ja to pamiętam.

To  co czuję jest dla Ciebie nieużyteczne  wiem. Ale kiedyś będziesz miał wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukał wśród wspomnienia jakiegoś oparcia  czegoś  od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inny i wszystko będzie inne  i nie wiem  gdzie będę  ale to nie ważne.  ...   Pomyśl wtedy  że mogłeś mieć moje sny i głos i troski i nieznane mi jeszcze pomysły. I moją niecierpliwość i nieśmiałość  że w taki sposób mogłeś mieć świat po raz drugi. A kiedy będziesz tak myślał  nie ważne będzie  żeś nie umiał  czy nie chciał tego mieć.  ...  Ważne będzie tylko  że byłeś moją słabością i siłą  utratą i odzyskaniem  światłem  ciemnością  bólem – to znaczy życiem.

jednorazowagra dodano: 14 kwietnia 2025

To, co czuję jest dla Ciebie nieużyteczne, wiem. Ale kiedyś będziesz miał wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukał wśród wspomnienia jakiegoś oparcia, czegoś, od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inny i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nie ważne. (...) Pomyśl wtedy, że mogłeś mieć moje sny i głos i troski i nieznane mi jeszcze pomysły. I moją niecierpliwość i nieśmiałość, że w taki sposób mogłeś mieć świat po raz drugi. A kiedy będziesz tak myślał, nie ważne będzie, żeś nie umiał, czy nie chciał tego mieć. (...) Ważne będzie tylko, że byłeś moją słabością i siłą, utratą i odzyskaniem, światłem, ciemnością, bólem – to znaczy życiem.

Po każdej burzy wychodzi słońce  po każdej burzy nadchodzi postęp  czekam na burze   wicher mi ojcem  kocham się w burzy  w burzy dorosłem.

jednorazowagra dodano: 30 marca 2025

Po każdej burzy wychodzi słońce, po każdej burzy nadchodzi postęp, czekam na burze - wicher mi ojcem, kocham się w burzy, w burzy dorosłem.

cmentarz? podobno najstraszniej wygląda jesienią  gdy robi się szarawo i wieje silny wiatr. a dla mnie? strasznie wygląda nawet w najpiękniejszy letni dzień  gdy przychodzę nad jego grób i spoglądając na zdjęcia uświadamiam sobie  że on już nigdy nie wróci.

ansomia dodano: 30 marca 2025

cmentarz? podobno najstraszniej wygląda jesienią, gdy robi się szarawo i wieje silny wiatr. a dla mnie? strasznie wygląda nawet w najpiękniejszy letni dzień, gdy przychodzę nad jego grób i spoglądając na zdjęcia uświadamiam sobie, że on już nigdy nie wróci.

z oczu można wyczytać wszystko  nieprzespane noce  intensywne zwątpienia  nadzieję  zjedzone płatki śniadaniowe  poranną kawę. dosłownie wszystko  więc zamknę je  dziś nie czytajcie nic.

ansomia dodano: 30 marca 2025

z oczu można wyczytać wszystko, nieprzespane noce, intensywne zwątpienia, nadzieję, zjedzone płatki śniadaniowe, poranną kawę. dosłownie wszystko, więc zamknę je, dziś nie czytajcie nic.

może jeszcze nie dzisiejszej nocy  nie za tydzień  nie za trzy miesiące  ale kiedyś na pewno. z czasem wszystko się uspokoi. rany pokryją się delikatną blizną  której nie zdołam rozdrapać. niekiedy dotknę jej tylko i przypomnę sobie. w głowie stanie mi obraz jego uśmiechu  magicznego spojrzenia. w końcu całe moje życie wróci do normy. podświadomość skończy poddawać mi chore pomysły  serce przestanie rozpaczać  a ja oduczę się kochać. wystarczy poczekać. uda się. na pewno się uda.

ansomia dodano: 30 marca 2025

może jeszcze nie dzisiejszej nocy, nie za tydzień, nie za trzy miesiące, ale kiedyś na pewno. z czasem wszystko się uspokoi. rany pokryją się delikatną blizną, której nie zdołam rozdrapać. niekiedy dotknę jej tylko i przypomnę sobie. w głowie stanie mi obraz jego uśmiechu, magicznego spojrzenia. w końcu całe moje życie wróci do normy. podświadomość skończy poddawać mi chore pomysły, serce przestanie rozpaczać, a ja oduczę się kochać. wystarczy poczekać. uda się. na pewno się uda.

czarne kawałki mojej wyobraźni wyszperały dziś stary karton z marzeniami  odszukałam w nich nas. nas razem.

ansomia dodano: 30 marca 2025

czarne kawałki mojej wyobraźni wyszperały dziś stary karton z marzeniami, odszukałam w nich nas. nas razem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć