 |
Poszłam na górę, w łazience zdjelam sukienkę, wyciągnęłam spinki z włosów, zalozylam w pizamke. Spojrzalam na telefon, była 3.27, odruchowo zadzwoniłam do Ciebie.'Gdzie jesteś?' spytalam. 'Dojezdzam do domu, wszystko ok. Idź już spać, słodkich snów.' jego głos spowodował, że grzecznie zrobiłam, to o co mnie prosił. Z uśmiechem na ustach zamknęłam oczy i zasnelam.
|
|
 |
Na prawdę starałam się, ta noc była nasza. Wiem, że też tego chciałeś. Czułam to w każdym twoim spojrzeniu. Sposób w jaki na mnie patrzyles wyrażał wszystko. Tylko co z tego? Skoro odwiozles mnie do domu i nastąpiła cisza. Ta cholera cisza, która trwa nadal.
|
|
 |
Proszę daj mi znak, powiedz co będzie z nami dalej.
|
|
 |
powiedz mi, co mam zrobić, żeby nam się udało. czy ja zawsze niszczę to, nad czym tak bardzo pracuje? przecież wiesz, co do Ciebie czuję. a mimo to, nie pozwalasz nam dać kroku do przodu. powiedz, że jutro to będzie ten dzień. nasz dzień. proszę.
|
|
 |
przecież to nie ważne czy na tym balu będziemy pasować do siebie kolorystycznie. ważne, że nasze serca w końcu złączą się w jedną całość.
|
|
 |
i jutro znów Cię zobaczę, nasze ukradkowe spojrzenia, będę pragnęły coraz więcej. zatańczę z tobą parę piosenek, pośmieję się, porozmawiam o głupotach. może wypijemy parę kieliszków dla rozluźnienia atmosfery. następnie odwiedziesz mnie do domu i to będzie koniec. koniec tego dnia, od którego zależy tak wiele, a zarazem nic.
|
|
 |
chcę żebyś cierpiał. wiem, może jestem egoistką i nie mam serca. ale pragnę tego, żebyś czuł ten ból, tą niechęć do życia, bezsilność. chcę, żebyś czuł to samo, co ja.
|
|
 |
a ja nadal będę na ciebie czekać, właśnie tu.
|
|
 |
Rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania. | "Pamiętnik"
|
|
|
|