 |
|
chciałabym lubić ludzi, ale są tak tragicznie głupi, że nie wyrabiam.
|
|
 |
|
aż pewnego dnia powiem sobie skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie.
|
|
 |
|
ledwo mogę na ciebie patrzeć, ale za każdym razem kiedy to robię wiem, że dalibyśmy sobie radę. wszędzie.
|
|
 |
|
chyba jeszcze wierzę w "nas". nie, no kurwa co ja wygaduję.
|
|
 |
|
argumentem jesteś ty, nie to co sobie wyobrażają inni.
|
|
 |
|
lubię jak się o mnie troszczysz. każda lubi.
|
|
 |
|
płacę za tą twoją rozrzutność, tęsknotą.
|
|
 |
|
"Mam w sobie płakadełko, bardzo czuły i skomplikowany mechanizm. Wystarczy byle co, wystarczy niby nic i uruchamia się tam w środku, tam we mnie, gdzie nie mogę go wyłączyć. Uruchamia go myśl i wspomnienie o ludziach, którzy przeminęli, myśl o miejscach, do których drzwi zamknął mi ktoś tuż przed nosem i myśl o szansach, które zostały niewykorzystane, bo uczucia są najkrótszą stałą. Jest tam we mnie głęboko, wybucha, a wtedy i ja wybucham płaczem, bez ostrzeżenia, zawsze jak jestem nieprzygotowana. I nie ma wyłącznika, chyba przez przypadek wpakowano go do drugiej osoby."
|
|
 |
|
Można tęsknić, a i tak wybrać spokój.
|
|
 |
|
"Sądzę, że powinniśmy czytać tylko ten rodzaj książek, które nas ranią i przeszywają (…) Potrzebujemy książek, które wpływają na nas jak katastrofa, które głęboko nas zasmucają, jak śmierć kogoś, kogo kochaliśmy bardziej niż siebie samych, jak wygnanie go do lasu z dala od kogokolwiek, jak samobójstwo. Książka musi być siekierą dla zamarzniętego morza wewnątrz nas."
~ Franz Kafka
|
|
 |
|
"Miłość, którą zewnętrznie odtrącił, wbrew honorowi, sercu, wbrew własnej korzyści, teraz, gdy już dlań była niedostępna, opanowała wszystkie jego myśli."
~ Jane Austen
|
|
 |
|
i błagam cię, skoro już cię nie ma, nie wracaj nigdy.
|
|
|
|