 |
nie mam pretensji do ciebie w końcu chcesz lepiej dla mnie
niżeli sam dla siebie chcę - asymetria pragnień
|
|
 |
jebać to, zrobię to po swojemu. i ludzie, którzy mnie kochają, zrozumieją, czemu to robię, bo mnie kochają. jebać to
|
|
 |
Gdy nie wiedziała co robić dalej lubiła siadać na ziemi przy łóżku z kubkiem gorącej kawy i moczoną w niej czekoladą... to jakoś łagodziło siłę jej problemów. skupiała się na smaku rozpuszczonej czekolady.
|
|
 |
aka zwyczajna ale jakże wyjątkowa dziewczyna lubiąca tańczyć w letnim deszczu, zapach mokrej wiosennej trawy, nocne jesienne spacery i zimowe wieczory, w które grzeje się przy kubku gorącego kakao. Najbardziej niezwykłe w niej jest to że w dzisiejszym świecie nadal potrafi być sobą.
|
|
 |
Nie było cię,gdy płakała,nie było cię,gdy tęskniła,nie było cię,gdy pokłóciła się z przyjaciółką,nie było cię,gdy była samotna.nie było cię,gdy miała kilka zagrożeń,nie było cię,gdy była na dnie,ale zjawiasz się,gdy jest na szczycie,nie tęskni,nie płacze,ma masę przyjaciół,idzie jej nauka i rzuciła nałogi.Tylko ja się pytam po co?!Żeby znowu jej wszystko zniszczyć?!
|
|
 |
|
Kiedyś wreszcie nadchodzi ten dzień, w którym czujesz, że już zapomniałaś. Zamknęłaś za sobą pewien rozdział życia i brniesz do przodu. Budujesz wszystko na nowo. Starasz się. Uśmiechasz. Zaczynasz wierzyć, że rzeczywiście jest już coraz lepiej. Ale wystarczy tylko ułamek sekundy, słowo, spojrzenie, byś zrozumiała, że przez ten cały czas tylko oszukiwałaś siebie.
|
|
 |
ile jeszcze potrzebujesz czasu by zrozumieć , że strasznie mi na Tobie zależy , potwornie za Tobą tęsknię i obłędnie Cię kocham?
|
|
 |
Na bank nie wyjdzie nam bo ile to już było prób, boleśnie wierzę w nas i znów wpadam w cug.
|
|
 |
Możesz walczyć, ale z sercem nie wygrasz.
|
|
 |
całe życie się uczę,ale wciąż popełniam błędy moja mama dobrze wie że nigdy nie byłem święty mówili mi jebnięty,bo biorę życie pół żartem
nikt z nas nie jest bezbłędny racja mam ciężki charakter fakt faktem ale nie ze wszystkim się tu zgodzę bo pomogłem nieraz innym chociaż miałem nie po drodze
|
|
 |
Ile razy mnie jeszcze skrzywdzisz by w końcu zrozumieć, że mnie kochasz?
|
|
 |
Dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyję w nim.
|
|
|
|