 |
mam swoich kilka wad, które rażą w oczy, ale chyba potrafię kochać.
|
|
 |
bez Ciebie na morzu, Bałtyk nie jest cudny.
|
|
 |
jeszcze doczekam się dnia, kiedy zrozumiesz, co straciłeś. i wtedy to ja z uśmiechem powiem Tobie zwykłe 'sorry, ale wiesz jak jest..'
|
|
 |
wróciłabym. wszystkie dni wydawały się być tymi lepszymi. i kiedy brodziłam stopami w morzu. kiedy przeczesywałam piasek palcami. kiedy słońce gasło na moich oczach. kiedy w głośnikach leciały szanty a fale szumiały i uderzały o brzeg. chciałabym, żeby wiedział, że wtedy mimo wszystko znowu myślałam o nim.
|
|
 |
zbieram na wehikuł czasu i przenoszę się do dnia pierwszego lipca. wtedy jeszcze byłeś.
|
|
 |
nie lubię jej, bo lubisz ją za bardzo.
|
|
 |
czasami po prostu trzeba przestać. przestać marudzić. przestać płakać. przestać tęsknić. przestać kochać.
|
|
 |
minęły te dni, kiedy byłeś sensem wszystkiego czego tylko się dotykałam.
|
|
 |
Za mało Ciebie, w tym naszym 'My'.
|
|
 |
jedyne czego żałuje, to te stracone dni. i tysiące opakowań chusteczek. i tamte smutne wieczory, kiedy gdybałam. i kilka tubek mojego ulubionego tuszu do rzęs. ciekawe czy ktoś kiedykolwiek żył tak Twoim życiem?
|
|
 |
Nie jestem nią. Ona ma włosy długości autostrad. Ona zna na Ciebie sposób. Ona nie boi się kierować do Ciebie słów. Ona jest chwilą. Lubicie to samo. Palicie te same papierosy, wypalacie je szybciutko, razem, za starym murkiem. Dotyka Cię. Dotykasz ją. Nie powinno mnie to obchodzić, ale to jednak czasami boli.
|
|
 |
i need talk with someone who knows me better than I.
|
|
|
|