 |
|
czasem wchodzisz w pewien etap, gdzie odwracając się wstecz, wiesz, że przeszłość nigdy już się nie powtórzy i wtedy nagle w oczach pojawia się ten cień strachu, że przecież nigdy nie chciałeś by to wszystko tak się skończyło, że gdzieś tam po cichu dopisywałeś kolejne kartki epizodu, że wiedziałeś, że to się kiedyś skończy, ale mimo wszystko wierzyłeś, że jeszcze nie teraz. / niechcechciec
|
|
 |
|
I wiesz co Ci powiem? Mimo wszystko, mam do Ciebie słabość. Tak po prostu. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Nigdy nie uznawaj za błąd kogoś, z kim chociaż przez chwile poczułaś/eś się szczęśliwa/y.
|
|
 |
|
Umieram, od wewnątrz. Umieram, każdą cząstką swojego ciała. Umieram, choć daleko mi do śmierci.
|
|
 |
|
Na dziś mam dość wszystkiego. A szczególnie, swojego imienia i nazwiska. / h
|
|
 |
|
"Nawet największy twardziel potrafi płakać jak małe dziecko"
|
|
 |
|
nagle poczułem, że wpadam w depresje. wszyscy są popieprzeni. / mistrzhehe
|
|
 |
|
W moim życiu dość często pojawiają się chwile, kiedy mam dość, kiedy nienawidzę całego świata, tego co mnie otacza. Ale nie trwa to zazwyczaj zbyt długo. Zawsze pojawi się osoba, która próbuje uświadomić mi wiele rzeczy, pokazać świat po prostu z innej perspektywy. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
ile jeszcze potrzebujesz czasu by zrozumieć ,
że strasznie mi na Tobie zależy i obłędnie Cię kocham ?
|
|
 |
|
złamał mnie. w jednej chwili zatrzymał mi serce. moim ciałem zawładnął strach, strach przed spotkaniem. przycisnęłam poduszkę do twarzy aby zagłuszyć płacz. zwinęłam się z bólu jak małe dziecko. jednym zdaniem odebrał mi całą nadzieję, wiarę w naszą wspólną przyszłość. nie ma słów aby opisać to co czuję, to jak bardzo mnie zranił. a mimo to wciąż go kocham, wciąż wiem że chcę z nim być. to takie dziwne, kiedy kochasz kogoś tak bardzo, że to aż boli.
|
|
 |
|
Nawet wtedy gdy emocje wezmą górę po raz setny, słowa jak żyletki znów rozetną temat przeszły, znasz to do perfekcji, teraz ranią wszystkie gesty, chcę być Twoim opatrunkiem nawet najgłębszych ran ciętych.
|
|
 |
|
Dzisiaj spakowałem życie i odwiedziłem niebo. Bracie to jest stan umysłu, Ty możesz być tam ze mną.
|
|
|
|