głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niebiesskookaa

Nie rozumiem czemu mogę mieć tylko nadzieję.

honeey_ dodano: 25 sierpnia 2011

Nie rozumiem czemu mogę mieć tylko nadzieję.
Autor cytatu: pierdolisz

Bycie singielka kiedyś oznaczało  że nikt cie nie chciał. Teraz to znaczy  że jesteś ładna  seksowna i wykorzystujesz swój czas na decyzje jakiego życia chcesz i z kim chcesz je spędzić.    nie moje

neast dodano: 25 sierpnia 2011

Bycie singielka kiedyś oznaczało, że nikt cie nie chciał. Teraz to znaczy, że jesteś ładna, seksowna i wykorzystujesz swój czas na decyzje jakiego życia chcesz i z kim chcesz je spędzić. // nie moje

trzymałam go mocno za rękę nie mogąc się od niego oderwać.   leć kochanie  bo ci ucieknie!   poganiał mnie widząc stojący na przystanku autobus.   szybko  jeszcze jeden.   dociągałam go do siebie łapczywie sięgając ust.   leć wariatko.   śmiejąc się pocałował mnie ostatni raz. wbiegłam do autobusu ledwo przeciskając się przez zamykające się już drzwi. kilkoro ludzi śmiało się komentując:  jacy zakochani.   kierowca także rozbawiony tą całą sytuacją zapytał:   co  ukochany nie chciał puścić?   nie zdążyłam usiąść a już poczułam wibracje. dzwonił.   wysiadaj na najbliższym przystanku głupku  mam twoją kurtkę .   słysząc śmiechy ludzi wybiegłam gnając w jego stronę. wychylił się zza rogu łapiąc mnie i znów łącząc nasze usta. trzymając swoją kurtkę już w dłoniach zdążyłam mu wyszeptać zmachanym głosem:   zawsze chciałam tak do ciebie biec.  ale żeby się całować   a nie wziąć kurtkę.   powiedział rozbawionym tonem a ja nastawiłam usta .   milcz głupku  całuj.    niewiemczyje  ale boskie

neast dodano: 25 sierpnia 2011

trzymałam go mocno za rękę nie mogąc się od niego oderwać. - leć kochanie, bo ci ucieknie! - poganiał mnie widząc stojący na przystanku autobus. - szybko, jeszcze jeden. - dociągałam go do siebie łapczywie sięgając ust. - leć wariatko. - śmiejąc się pocałował mnie ostatni raz. wbiegłam do autobusu ledwo przeciskając się przez zamykające się już drzwi. kilkoro ludzi śmiało się komentując:- jacy zakochani. - kierowca także rozbawiony tą całą sytuacją zapytał: - co, ukochany nie chciał puścić? - nie zdążyłam usiąść a już poczułam wibracje. dzwonił. - wysiadaj na najbliższym przystanku głupku, mam twoją kurtkę . - słysząc śmiechy ludzi wybiegłam gnając w jego stronę. wychylił się zza rogu łapiąc mnie i znów łącząc nasze usta. trzymając swoją kurtkę już w dłoniach zdążyłam mu wyszeptać zmachanym głosem: - zawsze chciałam tak do ciebie biec.- ale żeby się całować , a nie wziąć kurtkę. - powiedział rozbawionym tonem a ja nastawiłam usta . - milcz głupku, całuj. // niewiemczyje, ale boskie

 Wczoraj do Ciebie nie należy. Jutro niepewne... Tylko dziś jest Twoje.    Jan Paweł II

get.away dodano: 25 sierpnia 2011

"Wczoraj do Ciebie nie należy. Jutro niepewne... Tylko dziś jest Twoje." - Jan Paweł II

Gdy odchodziłam łapał mnie z rękę głaszcząc czule po twarzy gdy płakałam ocierał mi łzy z policzka gdy mówiłam słuchał w skupieniu a gdy milczałam milczał wraz ze mną.Czułam Jego obecność czułam bliskość bezpieczeństwo i miłość..Miłość którą próbował mnie obdarzyć ale wtedy byłam zbyt ślepa by to dostrzec by móc zauważyć to co powoli wymyka mi sie z rąk.Nie kochalam nie myślałam o nim poważnie nie zależało mi i się nie starałam..Ale u niego było inaczej..Zupełnie inaczej.. Masz wyjebane! nie zależy Ci nie starasz sie nawet ! uslyszałam w końcu te słowa po czym odwrócił się i odszedł pozostawiając mnie samą z myślami..Dotarło do mnie to co się stało że włąsnie odszedł ktos kto nie powinien.Ktoś kogo zraniłam ktoś kto mnie kochał..Może kocha nadal może i myśli ale ja nie zrobilam z tym nic.Nie dałam nam szansy nie dałam nam możliwości bycia razem..Dziś jest za późno..Dziś znalazł sobie kogoś kto docenia jego i jego miłosć..Kto moze dać mu to czego ja nie potrafiłam..   pozorna

pozorna dodano: 25 sierpnia 2011

Gdy odchodziłam łapał mnie z rękę głaszcząc czule po twarzy,gdy płakałam ocierał mi łzy z policzka,gdy mówiłam słuchał w skupieniu,a gdy milczałam-milczał wraz ze mną.Czułam Jego obecność,czułam bliskość,bezpieczeństwo i miłość..Miłość,którą próbował mnie obdarzyć,ale wtedy byłam zbyt ślepa by to dostrzec,by móc zauważyć to co powoli wymyka mi sie z rąk.Nie kochalam,nie myślałam o nim poważnie,nie zależało mi i się nie starałam..Ale u niego było inaczej..Zupełnie inaczej..-Masz wyjebane! nie zależy Ci,nie starasz sie nawet !-uslyszałam w końcu te słowa,po czym odwrócił się i odszedł pozostawiając mnie samą z myślami..Dotarło do mnie to co się stało,że włąsnie odszedł ktos,kto nie powinien.Ktoś kogo zraniłam,ktoś kto mnie kochał..Może kocha nadal,może i myśli,ale ja nie zrobilam z tym nic.Nie dałam nam szansy,nie dałam nam możliwości bycia razem..Dziś jest za późno..Dziś znalazł sobie kogoś,kto docenia jego i jego miłosć..Kto moze dać mu to czego ja nie potrafiłam..|| pozorna

  3 ! teksty ojjkoochanie dodał komentarz: < 3 ! do wpisu 24 sierpnia 2011
pamiętam mojego pierwszego papierosa. myślałam  że zakaszlam się na śmierć. a kumple? taczali się po ziemi  śmiejąc się ze mnie  amatorki. i pamietam ten Twój wzrok mówiący 'staczasz się'. taa  tylko Ciekawe przez kogo?    neast

neast dodano: 24 sierpnia 2011

pamiętam mojego pierwszego papierosa. myślałam, że zakaszlam się na śmierć. a kumple? taczali się po ziemi, śmiejąc się ze mnie, amatorki. i pamietam ten Twój wzrok mówiący 'staczasz się'. taa, tylko Ciekawe przez kogo? // neast

ognisko. wielka  letnia biba gdzieś w kukurydzy. zajebiści  roześmiani  niektórzy najebani   moi ludzie. no i oczywiście zza dymu wyłania się nasza blondyneczka  na obcasikach  w sweterku  umalowana  z tipsikiem i takie szmery bajery. nie no git przebranko  tyle  że na Haloween  a nie na OGNISKO W KUKURYDZY.  oczywiście przystawia się do tego i do tamtego. nie wytrzymałam  no nie wytrzymałam. 'ej  lalu no i co Ty sobą reprezentujesz w tej chwili?' zapytałam dosyć spokojnie  jak na dziewczyne po 3 kielonach. 'no raczej jakiś poziom a nie to co Ci ludzie tutaj sobą reprezentują. pff.' nie no wtedy to myślałam   że jej przypieprze. 'POZIOM to w Twoim mniemaniu tona gładzi do szpachlowania na mordzie? nie no to powodzenia. wypierdalaj do ludzi na Twoim można powiedzieć poziomie'. ogólnie opanowana jestem  ale jak zobaczyłam  że szczerzy te swoje białe ząbki to złapałam ją za kudły i wyprowadziłam  ma szczęście  że stawu w pobliżu nie było.    neast

neast dodano: 24 sierpnia 2011

ognisko. wielka, letnia biba gdzieś w kukurydzy. zajebiści, roześmiani, niektórzy najebani - moi ludzie. no i oczywiście zza dymu wyłania się nasza blondyneczka, na obcasikach, w sweterku, umalowana, z tipsikiem i takie szmery bajery. nie no git przebranko, tyle, że na Haloween, a nie na OGNISKO W KUKURYDZY. oczywiście przystawia się do tego i do tamtego. nie wytrzymałam, no nie wytrzymałam. 'ej, lalu no i co Ty sobą reprezentujesz w tej chwili?' zapytałam dosyć spokojnie, jak na dziewczyne po 3 kielonach. 'no raczej jakiś poziom,a nie to co Ci ludzie tutaj sobą reprezentują. pff.' nie no wtedy to myślałam , że jej przypieprze. 'POZIOM to w Twoim mniemaniu tona gładzi do szpachlowania na mordzie? nie no to powodzenia. wypierdalaj do ludzi na Twoim można powiedzieć poziomie'. ogólnie opanowana jestem, ale jak zobaczyłam, że szczerzy te swoje białe ząbki to złapałam ją za kudły i wyprowadziłam, ma szczęście, że stawu w pobliżu nie było. // neast

nie ma ludzi normalnych  są tylko pierdolnięci albo bardziej pierdolnięci.    neast

neast dodano: 24 sierpnia 2011

nie ma ludzi normalnych, są tylko pierdolnięci albo bardziej pierdolnięci. // neast

nie denerwuj się kiedy na Ciebie krzycze i rzucam w Ciebie talerzami. jeszcze się taki nie narodził coby dogodził kobiecie.    neast

neast dodano: 24 sierpnia 2011

nie denerwuj się kiedy na Ciebie krzycze i rzucam w Ciebie talerzami. jeszcze się taki nie narodził coby dogodził kobiecie. // neast

wpojenie polega na tym  że kiedy ją widzisz wszystko się zmienia. już nie grawitacja trzyma Cię na ziemi   tylko ona. nic innego się nie liczy. to dla niej zrobisz wszystko. będziesz jakim zechce.    'zaćmienie'

neast dodano: 24 sierpnia 2011

wpojenie polega na tym, że kiedy ją widzisz wszystko się zmienia. już nie grawitacja trzyma Cię na ziemi - tylko ona. nic innego się nie liczy. to dla niej zrobisz wszystko. będziesz jakim zechce. // 'zaćmienie'

http:  formspring.me neasst spam.

neast dodano: 24 sierpnia 2011

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć