głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niebiesskookaa

  łykłaj tę wódkę!   no łykłem! :D    neast

neast dodano: 18 grudnia 2011

- łykłaj tę wódkę! - no łykłem! :D // neast

chce faceta  który powie mi  że ładnie wyglądam z mokrymi  rozczochranymi włosami. który zaakceptuje mój wredny charakter i przyjmie każdy cios w twarz  niezależnie czy zrobiłam to przez atak furii. chce faceta  który ogarnie mnie w błyskawicznym tempie  kiedy będe tego potrzebować. który nie będzie zabierał mi w nocy kołdry. który przytuli nawet wtedy kiedy teoretycznie nie będę tego chciała. który będzie w stanie wyczytać z moich oczu jak sie czuje. który nie będzie się wstydził uczuć wobec mnie. takiego chce.    neast

neast dodano: 18 grudnia 2011

chce faceta, który powie mi, że ładnie wyglądam z mokrymi, rozczochranymi włosami. który zaakceptuje mój wredny charakter i przyjmie każdy cios w twarz, niezależnie czy zrobiłam to przez atak furii. chce faceta, który ogarnie mnie w błyskawicznym tempie, kiedy będe tego potrzebować. który nie będzie zabierał mi w nocy kołdry. który przytuli nawet wtedy kiedy teoretycznie nie będę tego chciała. który będzie w stanie wyczytać z moich oczu jak sie czuje. który nie będzie się wstydził uczuć wobec mnie. takiego chce. // neast

Przegryzła wargę słysząc przypadkowo kolejną rozmowę na Jego temat.Stała zmieszana w zatłoczonym autobusie marząc tylko o tym aby stad wyjść i uciec gdzieś daleko.Ledwo hamowała łzy słysząc o nowej dziewczynie swojego byłego chłopaka Ja też skrzywdzi usłyszała piszczący głos młodszej dziewczyny.Nie mogła powstrzymać łez które płynęły strumieniem po jej policzkach.Z kieszeniu kurtki wyjęła mp4 wkładając słuchawki do uszu.Nastawiła głośną muzykę by zagłuszyć swe myśli i ich rozmowy.Gdyby tylko nie miała na głowie kaptura rozpoznałyby ją.Ze to ta dziewczyna 2 lata temu miała wypadek z tym chłopakiem że to ona uratowała mu życie że to ona kochała go z całego serca i że to właśnie ona żałowała dnia w którym Go poznała.Bo to ją skrzywdził oszukał zdradził i naraził jej życie.Gdy autobus zatrzymał sie na jednym z przystanków wybiegła z niego nie rozglądając się na ulicę Aaaa krzyknęła czując ból w klatce piersiowej.Czuła jak powieki się jej zamykają i ból po chwili mijał.Odeszła...   pozorna

pozorna dodano: 17 grudnia 2011

Przegryzła wargę słysząc przypadkowo kolejną rozmowę na Jego temat.Stała zmieszana w zatłoczonym autobusie marząc tylko o tym,aby stad wyjść i uciec gdzieś daleko.Ledwo hamowała łzy słysząc o nowej dziewczynie swojego byłego chłopaka-Ja też skrzywdzi-usłyszała piszczący głos młodszej dziewczyny.Nie mogła powstrzymać łez,które płynęły strumieniem po jej policzkach.Z kieszeniu kurtki wyjęła mp4 wkładając słuchawki do uszu.Nastawiła głośną muzykę,by zagłuszyć swe myśli i ich rozmowy.Gdyby tylko nie miała na głowie kaptura rozpoznałyby ją.Ze to ta dziewczyna 2 lata temu miała wypadek z tym chłopakiem,że to ona uratowała mu życie,że to ona kochała go z całego serca i że to właśnie ona żałowała dnia,w którym Go poznała.Bo to ją skrzywdził,oszukał,zdradził i naraził jej życie.Gdy autobus zatrzymał sie na jednym z przystanków wybiegła z niego nie rozglądając się na ulicę-Aaaa-krzyknęła czując ból w klatce piersiowej.Czuła jak powieki się jej zamykają i ból po chwili mijał.Odeszła...|| pozorna

Warto  warto! Głowa do góry      teksty pozorna dodał komentarz: Warto, warto! Głowa do góry ;** do wpisu 17 grudnia 2011
Piękne    teksty pozorna dodał komentarz: Piękne ;* do wpisu 17 grudnia 2011
 A pamiętasz nasze pierwsze spotkanie?! spytał próbujac ją zatrzymać.Zatrzymała i odwróciła się do niego.Z nieśmiałym uśmiechem spojrzała pod nogi pamiętam rzekła czując jak czerwień wypełnia jej policzki Szłaś z psem ciągnął Cie skubaniec ile siły miał w sobie.a Ty biedna za nim.Miałaś czerwone policzki od mrozu i we włosach zamiast spinki miałąś dwa cienkopisy.żółty i zielony.Pamietam.Zawsze spinałaś włosy długopisami.Miałaś zieloną kurtke i śmieszne rękawiczki.A ten mały gnojek ciągnął Cie tak że wylądowałaś prosto pod moimi nogami.Wyglądałąś tak słodko.Już wtedy wiedziałem ze będziesz mi bliska.Zako.. dość! krzyknęła przerywając Nie chce tego słuchać słyszysz?!To koniec.Nie kocham Cie! Nie możemy słyszysz?! krzyknęłą po czym zaczęłą biec w stronę domu.Nie chciała by ujrzał jej łez smutku i bólu.Nie chciała by wiedział że nie wyobraża sobie zycia bez niego.Kochała go z całego serca.Ale nie mogła z Nim być.Wiedziała że to jej przyjaciółka jest mu przeznaczona nie ona sama..   pozorna

pozorna dodano: 16 grudnia 2011

-A pamiętasz nasze pierwsze spotkanie?!-spytał próbujac ją zatrzymać.Zatrzymała i odwróciła się do niego.Z nieśmiałym uśmiechem spojrzała pod nogi-pamiętam-rzekła czując jak czerwień wypełnia jej policzki-Szłaś z psem,ciągnął Cie skubaniec ile siły miał w sobie.a Ty biedna za nim.Miałaś czerwone policzki od mrozu i we włosach zamiast spinki miałąś dwa cienkopisy.żółty i zielony.Pamietam.Zawsze spinałaś włosy długopisami.Miałaś zieloną kurtke i śmieszne rękawiczki.A ten mały gnojek ciągnął Cie tak,że wylądowałaś prosto pod moimi nogami.Wyglądałąś tak słodko.Już wtedy wiedziałem,ze będziesz mi bliska.Zako..-dość!-krzyknęła przerywając-Nie chce tego słuchać,słyszysz?!To koniec.Nie kocham Cie! Nie możemy,słyszysz?!-krzyknęłą po czym zaczęłą biec w stronę domu.Nie chciała by ujrzał jej łez,smutku i bólu.Nie chciała,by wiedział,że nie wyobraża sobie zycia bez niego.Kochała go z całego serca.Ale nie mogła z Nim być.Wiedziała,że to jej przyjaciółka jest mu przeznaczona,nie ona sama..|| pozorna

mój wpis  proszę o podpis lub o usuniecie.. teksty pozorna dodał komentarz: mój wpis, proszę o podpis lub o usuniecie.. do wpisu 16 grudnia 2011
  co się stało? dlaczego płaczesz?   bo szkoda mi tej świnki  którą będę musiała jeść przez następne pół roku.    neast

neast dodano: 15 grudnia 2011

- co się stało? dlaczego płaczesz? - bo szkoda mi tej świnki, którą będę musiała jeść przez następne pół roku. // neast

ej gmxd spokojnie  nie pluj sie tak. ja na przykład uwielbiam Twoje wpisy  ale fuckingreality ma racje. po to jest opcja  dodaj komentarz   żeby wyrażać własne zdanie. i na przyszłość to nie rzucaj takimi tekstami do ludzi  którzy nic do Ciebie nie mają. bless! teksty neast dodał komentarz: ej gmxd spokojnie, nie pluj sie tak. ja na przykład uwielbiam Twoje wpisy, ale fuckingreality ma racje. po to jest opcja "dodaj komentarz", żeby wyrażać własne zdanie. i na przyszłość to nie rzucaj takimi tekstami do ludzi, którzy nic do Ciebie nie mają. bless! do wpisu 15 grudnia 2011
wnioskując po wyrazie jego twarzy miał mega chcice. ale mimo tego wszystkiego kryło się tam coś dziwnego. coś innego. wdzięczność? chyba  bo miłość to za dużo powiedziane. nie było miłości kiedy w gre wchodzi heroina. wtedy nie ma rodziny  przyjaciół. nie ma nic. tylko strzykawki. strzykawki.   dziękuję Ci  tak cholernie Ci dziękuję.   powiedział ze łzami w oczach  ale to nie były łzy rozczulenia. to łzy rozpaczy  przez brak działki. nie odezwała sie. z doświadczenia wiedziała  że tak będzie lepiej. z ćpunem na głodzie sie nie rozmawia  bo można nie ujść z życiem. poszła do kuchni. on za nią. zrobiła mu śniadanie.   muszę iść. wrócę do Ciebie.   rzucił wychodząc. zawsze tak mówił. nigdy nie wracał. wiedziała doskonale  że niedługo znów znajdzie go w bramie  ale nie miała tej pewności  że zabierze go ona do domu  tylko ciemny samochód do kostnicy. CZĘŚĆ III.    neast

neast dodano: 14 grudnia 2011

wnioskując po wyrazie jego twarzy miał mega chcice. ale mimo tego wszystkiego kryło się tam coś dziwnego. coś innego. wdzięczność? chyba, bo miłość to za dużo powiedziane. nie było miłości kiedy w gre wchodzi heroina. wtedy nie ma rodziny, przyjaciół. nie ma nic. tylko strzykawki. strzykawki. - dziękuję Ci, tak cholernie Ci dziękuję. - powiedział ze łzami w oczach, ale to nie były łzy rozczulenia. to łzy rozpaczy, przez brak działki. nie odezwała sie. z doświadczenia wiedziała, że tak będzie lepiej. z ćpunem na głodzie sie nie rozmawia, bo można nie ujść z życiem. poszła do kuchni. on za nią. zrobiła mu śniadanie. - muszę iść. wrócę do Ciebie. - rzucił wychodząc. zawsze tak mówił. nigdy nie wracał. wiedziała doskonale, że niedługo znów znajdzie go w bramie, ale nie miała tej pewności, że zabierze go ona do domu, tylko ciemny samochód do kostnicy. CZĘŚĆ III. // neast

mieszkała niedaleko. poprosiła pierwszego lepszego przechodnia  żeby pomógł zaprowadzić go do niej. kiedy byli już na miejscu  położyła go w swoim łóżku  które kiedyś należało do nich. nie chciała o tym myśleć. nie teraz. kiedy miała już dobre życie. położyła się na kanapie. rano poczuła  że ktoś dotyka jej policzka. otwierając zaspane powieki  zobaczyła te oczy. ciemne  niespokojne  rozbiegane. głód. był na głodzie. CZĘŚĆ II.    neast

neast dodano: 14 grudnia 2011

mieszkała niedaleko. poprosiła pierwszego lepszego przechodnia, żeby pomógł zaprowadzić go do niej. kiedy byli już na miejscu, położyła go w swoim łóżku, które kiedyś należało do nich. nie chciała o tym myśleć. nie teraz. kiedy miała już dobre życie. położyła się na kanapie. rano poczuła, że ktoś dotyka jej policzka. otwierając zaspane powieki, zobaczyła te oczy. ciemne, niespokojne, rozbiegane. głód. był na głodzie. CZĘŚĆ II. // neast

szła ulicą miasta  kiedy w bramie jednej z kamienic zobaczyła znajome najki. podeszła bliżej i zobaczyła go. jedyne co nasuwało sie na myśl to 'pierdolony ćpun'. nie chciała skończyć jak on  dlatego odeszła. kochała  ale nie mogła pozwolić na zmarnowanie sobie życia. mogła leżeć teraz w tym syfie razem z nim. odsunęła od siebie ten obraz. mimo wszystkich nieprzyjemnych wspomnień i uczuć wobec niego  uklękła. wyjęła mu strzykawkę i zdjęła prowizoryczną opaske uciskową z przedramienia. heroina. wróciły wspomnienia. wszystkie. poranki. wieczory. on i ona  a między nimi strzykawki. wspólne zarabianie jakkolwiek  gdziekolwiek u kogokolwiek na malutką działeczkę. wyrzuciła to gówno do śmietnika. przyłożyła policzek do jego twarzy. oddychał. żyje. jeszcze żyje. CZĘŚĆ I.    neast

neast dodano: 14 grudnia 2011

szła ulicą miasta, kiedy w bramie jednej z kamienic zobaczyła znajome najki. podeszła bliżej i zobaczyła go. jedyne co nasuwało sie na myśl to 'pierdolony ćpun'. nie chciała skończyć jak on, dlatego odeszła. kochała, ale nie mogła pozwolić na zmarnowanie sobie życia. mogła leżeć teraz w tym syfie razem z nim. odsunęła od siebie ten obraz. mimo wszystkich nieprzyjemnych wspomnień i uczuć wobec niego, uklękła. wyjęła mu strzykawkę i zdjęła prowizoryczną opaske uciskową z przedramienia. heroina. wróciły wspomnienia. wszystkie. poranki. wieczory. on i ona, a między nimi strzykawki. wspólne zarabianie jakkolwiek, gdziekolwiek u kogokolwiek na malutką działeczkę. wyrzuciła to gówno do śmietnika. przyłożyła policzek do jego twarzy. oddychał. żyje. jeszcze żyje. CZĘŚĆ I. // neast

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć