|
Bo faceci to takie dziwne istoty. Najpierw wpieprzają się do naszego życia nieproszeni, rujnują nasz światopogląd, robią wszystko żebyśmy oszalały na ich punkcie i kiedy w końcu osiągną swój cel odchodzą .. tak po prostu. pstryk ! i ich nie ma, bez żadnego wytłumaczenia .
|
|
|
nadchodzą takie wieczory, gdy słuchając muzyki szukasz sensu życia.
|
|
|
A różnica między nami jest taka : gdy Ty się napierdolisz , przypominasz sobie o mnie , a gdy ja się napierdolę , zapominam o Tobie. :D
|
|
|
Liście już powoli żółkną i spadają na mokrą ziemię, znowu czuję powietrze sprzed lat. W głośnikach słyszę jesienne piosenki, przez które moje serce jeszcze bardziej mięknie. Coraz częściej pojawiają się łzy na policzkach z bezradności. Witaj jesień, z roku na rok zaczynam Cię nienawidzeć.
|
|
|
Ja już serio nie wiem co robię, ale to chyba jedyny sposób, żebyś nie był najważniejszy, żebym potrafiła żyć bez Ciebie i oh, kurwa, jestem znów zła i siedzę przy barze prosząc barmana o kolejne setki i chyba mówi coś, że jestem całkiem mocna jak na kobietę, śmieję się tylko, gdybyś facet wiedział ile ja piję i co ile, myślę, że nie dziwiłbyś się skąd te kolejne zamówienia. I teraz, teraz w sumie zapomniałam, a chwile temu byłeś dupkiem, oh i nie zasługujesz na mnie, ale wiesz, gdybyś nagle usiadł obok mnie, pewnie znów by mi przeszło i byłbyś jedyny, ale na szczęście zmieniłam swój lokal i jestem pewna, że tu się nie pojawisz. I zawsze zastanawiałam się co mają one, czego ja nie mam i chyba przez to szalałam i jarałam, a potem Ty dzwoniłeś i prosiłeś o pomoc, bo tylko ja potrafię to ogarnąć, a ja jak idiotka rzucałam wszystko i szłam do Ciebie i chyba to mnie zgubiło, bo Ty pewnie i tak byś powiedział, że wolisz odejść z którąś z nich. / believe.me
|
|
|
|
mam już dość. najzwyczajniej w świecie. nie powiem jestem szczęśliwa. uśmiech pojawiający się na mojej twarzy jest jak najbardziej prawdziwy. cudowni ludzie, którzy mnie otaczają. dzięki nim potrafię się uśmiecha tak cholernie im za to dziękuje. kurczę, ale jednak brakuje mi kogoś. brakuje mi osoby, która przytuli. powie, że kocha. zaakceptuje mnie, nie chcąc nic we mnie zmieniać. potrzebuję takiego swojego "księcia" // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Ale Ty nigdy taki nie byłeś, nigdy nie mówiłeś, że we mnie wierzysz, że chcesz tylko mojego szczęścia, że jestem Twoją księżniczką. Ty wolałeś powiedzieć 'kochanie, zróbmy to teraz, tutaj', niż 'kochanie, zabieram cię na spacer'. I nawet siedząc o 2 w nocy na przystanku, jedyne co robiliśmy to się całowaliśmy i oh,chyba nie muszę mówić, że wcale tej nocy nie spaliśmy. I zawsze rzucałeś tekstem 'jesteś najseksowniejsza' niż 'jesteś najpiękniejsza'. A On, On ciągle się pyta jak się czuję, czy wszystko w porządku i czy aby na pewno jestem szczęśliwa.I zabiera mnie na spacery i trzyma za rękę i mówi,że jestem piękna i mam najcudowniejsze oczy, oh, a do tej pory nawet nie przyglądałam się im zbytnio. I jest tak strasznie kochany i opiekuje się mną i daje mi ciepło, a ja, ja znów czuję się źle, naprawdę źle,bo oh kurwa, jest zajebisty, jest cudowny, ale ja i tak wolę Ciebie, tego dupka, przez którego cierpię najwięcej,który bezpruderyjnie mówi o swoich potrzebach. Idiotka ze mnie./believe.me
|
|
|
Oh, ja już nie pamiętam kiedy z Tobą normalnie gadałam, kiedy śmiałam się z Twoich żartów, a Ty z moich, bo wiesz, nawet nie pamiętam kiedy je ostatnio przy sobie wypowiadaliśmy. Teraz, teraz mamy ciągłe pretensje, mówisz, że Ci nie zależy, a to sprawia, że mi bardziej zależy i kurwa mać, próbuję coś zmienić, wytłumaczyć i potem już nie mam sił i jestem w ramionach innego, a Ty wtedy zawsze przypominasz sobie, że jednak Ci zależy i że chcesz być tylko ze mną, a ja, ja znów wracam, jak pies, jak pieprzony pies jestem na każde zawołanie, chociaż w sumie znów się kłócimy, oh kurwa, ciągle to samo, z małymi przerwami na sex, ale zawsze przeszłość wraca i Twoje wyrzuty i moje pretensje i nasze upadki i oh, już nie mogę, już nie daję siły, już nie chcę. I chyba odpuszczam, powoli, chyba uświadamiam sobie, że to nie ma sensu, chyba właśnie tak jest, oh albo może to tylko alkohol, już sama nie wiem. / believe.me
|
|
|
Najgorzej jest jak człowiek siedzi sam w nocy i się zastanawia.
Nawet jeśli przez większość czasu jest dobrze,
to wieczorem zawsze ma wrażenie, że coś jest nie tak.
|
|
|
Musisz iść z rytmem ulicy, trzymać z tymi, na których możesz liczyć!
|
|
|
Nie jestem z tych, których zrozumiesz za pierwszym razem.
|
|
|
|