 |
Mam problem ,nie wiem o czym mam z tobą pisać ;/
|
|
 |
Nie mogę oddychać, ale walczę tak długo, jak tylko mogę
Tak długo, jak to czuję, tak jakbym leciał
Naćpany miłością, pijany własną nienawiścią
|
|
 |
Jak Ci się układa? Mam nadzieje że jest git i że w przeciwieństwie do mnie, kurwa jakoś w nocy śpisz. (…)
|
|
 |
Przychodzi, żeby ze mną porozmawiać
Od razu zastygam,
Bo to, co mówi jest takie nierealne
|
|
 |
Zwodzą ją głosy
Obejmuje cień, cieszy słońce
Ona jest jasnością – Ona jest jedyna!
|
|
 |
Życie jest zbyt krótkie, by czynic problem z takich małych rzeczy
Jest lepszy sposób, nie będę się przejmował tym dzisiaj
Zamknij moje uszy kiedy słowa ulatują, słyszałem je wszystkie wcześniej
Jedynie wiele nadziei spłynie na straty, to jest lepsza droga
Odejdę daleko stąd
|
|
 |
Zakochujemy sie tylko w jednej osobie,jak to mówią ;]
|
|
 |
Wybacz za to co było,nie chce mieć nikogo oprócz ciebie ^^
|
|
 |
I nie martw się
nic mi się nie stanie
|
|
 |
I wciąż nie poszukuje źródła prawdy, którą chcesz odkryć
|
|
 |
Znikam gdzieś noc i dzień
Zlewa się w jedną całość kiedy nie ma Ciebie
Tonę znów milion słów
Dotyk twój i niczego już nie jestem pewien
|
|
|
|