 |
czasem lepiej stracić kogoś na zawsze, niż ciągle spotykać, wiedząc, że to koniec
|
|
 |
już tylko się znamy, nic więcej
|
|
 |
masz wszystko, a przynajmniej tak się Tobie wydaje, nagle, w jednej chwili robi się pusto, cicho i nie masz już niczego, wszystko prysło
|
|
 |
zostało tylko echo, ciebie już tu nie ma, nie zmienimy już nic.
|
|
 |
Przykro patrzeć, jak odchodzą Ci, którzy znaczą najwięcej
|
|
 |
doszłam do wniosku, że nadszedł czas, żeby znowu się zaangażować, nie wracać do dawnych kiepskich chwil ani do dawnego kiepskiego stylu życia, ale zacząć zbierać połamane kawałki siebie i ułożyć je w całość. Nadszedł czas, by ponownie stać się tym, kim byłam, zanim wszystko się popsuło. Właśnie teraz krok naprzód ma dla mnie największe znaczenie.
|
|
 |
musze mieć serce w głowie, mówią , lecz czy mówią prawdę? nie wiem co to rozsądek , tylko emocje mówią prawdę dla mnie .
|
|
 |
na początku miłość ponad kres, z każdym dniem zmieniało się.
|
|
 |
przypomnij mi o naszej miłosci, już mnie to nie zaboli.
|
|
 |
Nie potrafię określic czemu nie wyobrażam sobie życia u Jego boku. Nie mam żadnego dobrego argumentu, by wyjaśnic moje chore uczucia. Po prostu nie było pierdolnięcia, tyle.
|
|
 |
Nie powiem, że do końca jest okej, ale jest lepiej. Zdecydowanie. Czasami tylko zasypiam przy setce wspomień związanymi z Jego osobą, bywa, że mam przed oczami tą buźkę, która podejrzewam do dziś potrafiłaby wywołac uśmiech na mojej twarzy jednym spojrzeniem. Nie próbuję już oszukiwac samej siebie. Czasami zatęsknie.
|
|
 |
wiesz kiedy docenisz, że straciłeś? kiedy budząc się rano z problemem nie będziesz mógł wykręcić mojego numeru, bo będziesz wiedział, że już nie odbiorę.
|
|
|
|