 |
lubię ładne rzeczy
i mądre słowa ... ty nie masz ani tego ani tego .
|
|
 |
tajemnicze szepty
schwytane pod moja poduszką
nie pozwolą mi zasnąć
|
|
 |
C2 Posłuchaj dwa lata temu, 13 sierpnia o 19nastej i pół roku wcześniej i co więcej pół roku później no to ja byłam w waszym pierdlu w Sieradzu ' powiedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy, pałkarz wziął książkę telefoniczną z parapetu jakiegoś okna i pierdolnął nią w stół . 'łoooł! pojszczałam się ze strachu' powiedziałam uradowana po czym zaczęłam się głośno śmiać. Pałkarz spojrzał na mnie po czym powiedział że to koniec przesłuchania i wypuścił mnie do domu / uwielbiałam mieć przewagę nad Nimi . /xswiatsiepomylilx
|
|
 |
C1. No to jeszcze raz . 'co robiłaś dwa lata temu 13 sierpnia o 19? ' zaczął znów pałkarz na przesłuchaniu. milczałam jak grób z wielkim uśmiechem na twarzy . 'no widzisz, nawet alibi nie masz pójdziesz do paki za współudział!' powiedział pałkarz po czym pokazał mi zdjęcie pistoletu . 'na tej klamce są twoje odciski palców, a jeżeli ich jeszcze nie ma to będą, ale wiesz co ? możemy dać ci jeszcze szansę prokurator wystąpi o złagodzenie i po dwóch latach wyjdziesz wiesz że możemy cię oczyścić? Będziesz czysta! Wybór należy do Ciebie ' powiedział ponownie . 'chcecie mnie odwrócić ?' zapytałam pałkarza . 'wow!' zaczęłam się śmiać . wzięłam mikrofon pod usta i zaczęłam mówic 'tylko że gówno na mnie macie! to że rozpieprzyliście mi nos mogę wam wybaczyć, jesteście psy i macie psią robotę! Wiesz co jest dla ciebie najgorsze ? Że za chwilę będziesz musiał mnie stąd wypuścić a wiesz dlaczego ?
|
|
 |
Siedzieliśmy z siostrą u kolegi któremu zachciało się pierogów . 'pomożecie?' zapytał .'pomożemy' . wyciągnęliśmy potrzebne składniki i zaczęliśmy lepić pierogi. Mieliśmy przy tym niezły ubaw, przy okazji sypaliśmy się mąką i wpierdalaliśmy farsz o ile dobrze pamiętam miałby być to ruskie pierogi , owszem miały być do póki nie wjebała policja z myślą że bawimy się amfą a nie mąką . Ich miny zapamiętam do końca życia . Od tamtej pory pierogi i melanże robimy u mnie. Kumpel ma za bardzo przypałowe mieszkanie . / xswiatsiepomylilx
|
|
 |
Jest dla mnie kimś więcej niż chłopakiem, to nie jest taki pierwszy lepszy chłopak. On jest inny, jest dla mnie czymś więcej niż szczęściem, czymś więcej niż miłością , szczerzę mogę powiedzieć że jest całym moim światem, wystarczy jego jeden uśmiech żeby chciało mi się żyć, daje mi miliny powodów dla których jestem jeszcze na tym świecie . Gdyby coś mu się stało, bez zastanowienia oddała bym litry swojej krwi, swoje kończyny i swoje serce żeby On mógł żyć. Trzy lata nie poszły na marne, znów jesteśmy razem. Po prostu potrzebował czasu żeby zobaczyć że jesteśmy sobie przeznaczeni. i to jest piękne. Kocham Cię mężu ; ** PS. już na zawsze /xswiatsiepomylilx
|
|
 |
Wkurwiasz mnie szmato gdy patrzę na Twoją mordę wyżartą przez zazdrość . Myślisz że nie widzę jak spoglądasz na mnie Gdy z Nim idę przez miasto ? Patrzysz na mnie jak byś zaraz miała rozkurwić połowę miasta. Ale tego nie zrobisz. Nie możesz mnie ani uderzyć. Bo wiesz czym to się skończy. Całkiem żałosne jest to gdy wchodzę na gg i patrzę na twój opis "zajebała bym ją ale nie chcę połamać sobie swoich nowych pazurków" typowa plastikowa laleczka bojąca się o swoje tipsiorki. Może i ja bym Cię najebała. Ale mam jeszcze zawiasy ... / xswiatsiepomylilx
|
|
 |
To już na prawdę koniec. Powtarzałam sobie za każdym razem kiedy przejeżdżałam koło jego domu i miałam nadzieję że będzie w oknie. / xswiatsiepomylilx
|
|
 |
Pytasz czy jestem w stanie Go zapomnieć ? A Była byś w stanie zapomnieć pierwszą blałkę ?
Pierwszą pizdę pod okiem . Pierwszy melanż i pierwsze balety ? Pierwszą ucieczkę z domu. Niezapomniany klimat, amfetamina i jakieś najtańsze wina... Pierwsze fochy przyjmowane na klatę, pierwszy wpierdol, pierwsza jedynka w szkole i ten moment kiedy byłaś górą i od Ciebie zależało życie kogoś innego . Była byś w stanie to zapomnieć ? Nie ? No właśnie . /xswiatsiepomylilx
|
|
 |
Każdy kocha to uczucie kiedy uśmiecha się bez powodu -a tak właściwe ma powód - jest zajebiście szczęśliwy .
|
|
 |
Wmawiała sobie że on na nią patrzy, tak bardzo chciała zeby siadał osok niej i stawał obok niej działo się tak - tylko że to ona chciałabyć tam gdzie on. To nie miłość - to obsesja .
|
|
|
|