 |
Dlaczego on ciągle pisze? Dlaczego wysyła mi takie piosenki!?
-To proste. Bo Cię kocha.
-Jakby mnie kochał, nie zraniłby mnie! Więc.. czemu wciąż jest dla mnie taki.. ? Czemu ciągle chce pisać, pyta, martwi się?!
-Bo mu nadal zależy.
|
|
 |
miałam sen. śniłam o Tobie. tak bardzo za Tobą tęskniłam. ta tęsknota sięgnęła tego stopnia, iż nagle usiadłam na łóżku, wzięłam telefon, napisałam krótkie kocham Cię, wybrałam odbiorcę i już miałam wysyłać, kiedy nagle się rozejrzałam. ocknęłam się i przez chwilę zastanowiłam. przecież ja wcale nie spałam. i co ja robiłam? przecież przez tyle czasu usilnie wmawiałam sobie, że to już koniec tej miłości. ' jednak nie da się okłamać serca, głupia masochistko. ' - powiedziałam sama do siebie, a w moich oczach nagromadziły się łzy, które spływały na poduszkę.
|
|
 |
Smakuję życie. Nieustannie szukam czegoś, czego nigdy nie znajdę. Lekceważę czas. Beztrosko spędzam dzisiaj. Niecierpliwie czekam jutra.
|
|
 |
I znowu poczułam coś, czego poczuć nie powinnam. I znowu On jest gdzieś w środku. I znowu myślę, choć nie chcę myśleć.
|
|
 |
Co z tego, że zabiega o mnie tylu facetów, co z tego, że gdybym choć raz nie myślała tak dużo, mogłabym właśnie całować się z jednym z nich, co z tego, skoro mnie zależy jedynie na Tobie?!
|
|
 |
Doskonale wiedziałam, co zaraz się wydarzy. Wiedziałam, że to zniszczy wszystko, co dotychczas poukładałam, jednak nie miałam siły, by Cię powstrzymać. I gdy kompletnie zatopiłam się w myślach, poczułam Twoje usta, wtedy liczyły się tylko one&.
|
|
 |
Ty jesteś już tylko przeterminowanym szczęściem
|
|
 |
Znałago ponad 5 lat.Odkąd go poznała czuła do niego coś więcej niż
przyjaźń.Z każdą chwilą spedzoną przy nim,po każdej rozmowie z nim
przez telefon czy gg liczyła,że będą razem.razem na wieki.I w końcu się
stało.Napisał,że też do niej czuje coś więcej,mówił że kocha ją całym
swym sercem.A po kilku miesiącach przestał się odzywać,pisać,ignorował
ją.Dowiedziała się dlaczego.Kiedy napisał,że kocha pokłócił się z swą
dziewczyną i zrobił z niej dziewczynę do zabawy.
|
|
 |
Ona cały czas wierzyła.. podobno wiara umie góry przenosic! Ale ona nie chciała przenosic szczytów, chciała tylko żeby ją przytulił, szeptał czułe słówka do ucha, myślał o niej nieustannie. By kochał..
|
|
 |
'mój brat ma takie same perfumy jak on. nic dziwnego że parokrotnie przyłapał mnie na przytulaniu jego bluzy..'
|
|
 |
wciąż pamiętam dzień w którym stanął przed moim domem i pomimo wszelkich oporów uparł się, że musi ze mną porozmawiać. nadal mam w pamięci jego łzy, kiedy prosił, żebyśmy coś z tym zrobili, ratowali to, co było jeszcze do niedawna tak piękne. przepraszał za każdą kłótnię, nawet najgłupszą i taką o której już zapomniałam. powiedział, że kocha, i nie potrafi żyć dalej bez mojej ciągłej obecności. bolał mnie Jego widok niemiłosiernie, ale nie wróciłam. zawiodłam Go. zmiażdżyłam Jego serce w tak brutalny sposób, jak kiedyś zniszczono moje.
|
|
 |
leżałam z głową na Jego klatce piersiowej wsłuchując się w uderzenia bicia Jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu. - boję się tego wszystkiego. - szepnęłam niepewnie, odwracając się ku niemu. - czyli czego się boisz? - zapytał, plącząc dłoń w moich włosach. - siebie. ciebie. nas. uczucia, które jest między nami. tego jak bardzo Ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać. - wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł, biorąc mnie mocniej w ramiona, posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi. - kocham Cię, skarbie. kocham nad życie. - wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kochał mnie, i nic, i nikt, nie miało na to wpływu. kochał. nie musiałam się martwić.
|
|
|
|