głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nie_ogarniam_kotku

niszczymy się jak nikt inny. zadajemy sobie mnóstwo bólu   raniąc się tak cholernie. twierdzimy  że nie nadajemy się do stałego związku  i ciągle wytykamy sobie jakieś błędy   a mimo to nadal trwamy razem  bo wiemy  że osobno nie mamy szans na istnienie.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

niszczymy się jak nikt inny. zadajemy sobie mnóstwo bólu - raniąc się tak cholernie. twierdzimy, że nie nadajemy się do stałego związku, i ciągle wytykamy sobie jakieś błędy - a mimo to nadal trwamy razem, bo wiemy, że osobno nie mamy szans na istnienie. || kissmyshoes

bywają takie dni  gdy ubieram małą czarną  usta maluję czerwoną szminką  kark skrapiam najdroższymi perfumami  i idę do klubu. wchodzę tam by pić  by błyszczeć i by wkurwiać te nadęte panny  które nawet nie dorastają mi do pięt.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

bywają takie dni, gdy ubieram małą czarną, usta maluję czerwoną szminką, kark skrapiam najdroższymi perfumami, i idę do klubu. wchodzę tam by pić, by błyszczeć i by wkurwiać te nadęte panny, które nawet nie dorastają mi do pięt. || kissmyshoes

kocham Cię za takie dni jak ten! gdy z mojej twarzy nie schodzi uśmiech a oczy błyszczą szczęściem. gdy rozłączasz dzwoniącego kumpla mówiąc ' dziś mamy tylko siebie '. gdy zabierasz mnie na długi spacer  mocno przytulając bym nie zmarzła. gdy robisz mi najlepszy obiad  i tak cudownie całujesz.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

kocham Cię za takie dni jak ten! gdy z mojej twarzy nie schodzi uśmiech,a oczy błyszczą szczęściem. gdy rozłączasz dzwoniącego kumpla mówiąc ' dziś mamy tylko siebie '. gdy zabierasz mnie na długi spacer, mocno przytulając bym nie zmarzła. gdy robisz mi najlepszy obiad, i tak cudownie całujesz. || kissmyshoes

' w sÓmie to Ciem nie lÓbiem. w sÓmie to Ciem koHam '   dorosły facet  przy zdrowych zmysłach pisze coś takiego. chyba jedynym wytłumaczeniem może być to  że dopiero wstał i jest zaspany  a Jego mózg jeszcze nie zaczął pracować.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

' w sÓmie to Ciem nie lÓbiem. w sÓmie to Ciem koHam ' - dorosły facet, przy zdrowych zmysłach pisze coś takiego. chyba jedynym wytłumaczeniem może być to, że dopiero wstał i jest zaspany, a Jego mózg jeszcze nie zaczął pracować. || kissmyshoes

wszedł do kuchni przeciągając się  i słodko mówiąc 'dzień dobry'. wziął swój ulubiony kubek  usiadł przy stole  zalał kawę i zamieszał ją łyżeczką. zabrał z mojego talerza i ugryzł  jeszcze ciepłego tosta. uśmiechnął się  i całując mnie w czoło dodał: 'jak ja Cię cholernie kocham'  po czym wybiegł z kuchni  a ja za Nim   i zaczęliśmy kolejny piękny dzień  wyścigiem i kłótnią o łazienkę.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

wszedł do kuchni przeciągając się, i słodko mówiąc 'dzień dobry'. wziął swój ulubiony kubek, usiadł przy stole, zalał kawę i zamieszał ją łyżeczką. zabrał z mojego talerza i ugryzł, jeszcze ciepłego tosta. uśmiechnął się, i całując mnie w czoło dodał: 'jak ja Cię cholernie kocham', po czym wybiegł z kuchni, a ja za Nim - i zaczęliśmy kolejny piękny dzień, wyścigiem i kłótnią o łazienkę. || kissmyshoes

  urwij sobie chuja i prowadzaj Go na smyczy  jak nie potrafisz Go opanować.   spierdalaj  chuju. ja przynajmiej mam co prowadzać.   rozmowa dwóch  uwielbiających się kumpli      kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

- urwij sobie chuja i prowadzaj Go na smyczy, jak nie potrafisz Go opanować. - spierdalaj, chuju. ja przynajmiej mam co prowadzać. ( rozmowa dwóch, uwielbiających się kumpli ) || kissmyshoes

  ciastko!   karmel!   gówno kurwa.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 25 listopada 2011

- ciastko! - karmel! - gówno kurwa. || kissmyshoes

jakoś głucho jest siedzieć samej na chłodnych płytach parapetu i przy uchylonym oknie dostarczać do płuc kolejną dawkę nikotyny. co kilka metrów na zupełnie ciemnym niebie mruga do mnie jakaś gwiazda. a Ja  łapiąc świeże powietrze znów próbuję zatrzeć wspomnienia. nadaremnie  bo w moim przypadku miłość jest jak to niebo   nieśmiertelne.   yezoo

koosmaty dodano: 19 listopada 2011

jakoś głucho jest siedzieć samej na chłodnych płytach parapetu i przy uchylonym oknie dostarczać do płuc kolejną dawkę nikotyny. co kilka metrów na zupełnie ciemnym niebie mruga do mnie jakaś gwiazda. a Ja, łapiąc świeże powietrze znów próbuję zatrzeć wspomnienia. nadaremnie, bo w moim przypadku miłość jest jak to niebo - nieśmiertelne. [ yezoo ]

i choćby nie wiem co   kocham Jego przepity głos  i zaszklone od ćpania oczy.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 19 listopada 2011

i choćby nie wiem co - kocham Jego przepity głos, i zaszklone od ćpania oczy. || kissmyshoes

dziękuję Ci za to  że gdy trzeba potrafimy odstawić wszystkie fochy na bok  i porozmawiać jak ludzie. to dla mnie tak cholernie ważne.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 19 listopada 2011

dziękuję Ci za to, że gdy trzeba potrafimy odstawić wszystkie fochy na bok, i porozmawiać jak ludzie. to dla mnie tak cholernie ważne. || kissmyshoes

kurcze współczuje Ci.. staraj się jakoś trzymać.. teksty koosmaty dodał komentarz: kurcze współczuje Ci.. staraj się jakoś trzymać.. do wpisu 18 listopada 2011
stanęłam pod drzwiami Jego domu  po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie  jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. uśmiechnęła się ' dobrze  że jesteś ' szepnęła  ' On jest u siebie  idź tam  proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę  która nocami wylewała łzy w poduszkę. weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. siedział przy otwartym oknie paląc szluga. zaśmiał się ironicznie zaciągając się. ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie  ale i własną matkę. widziałeś  jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się  skończ z tymi fajkami  alkoholem i dragami. nie bądź pierdolonym egoistą bo sam na tym świecie nie jesteś!' krzyczałam. zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu  po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem ' .   yezoo

koosmaty dodano: 18 listopada 2011

stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. uśmiechnęła się ' dobrze, że jesteś ' szepnęła, ' On jest u siebie, idź tam, proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. siedział przy otwartym oknie paląc szluga. zaśmiał się ironicznie zaciągając się. ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. widziałeś, jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. nie bądź pierdolonym egoistą,bo sam na tym świecie nie jesteś!' krzyczałam. zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem ' . [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć