 |
Ten którego szukam przecież jest obok mnie .
|
|
 |
Przychodzisz, odchodzisz, czasem zostajesz na dłużej.
|
|
 |
I przytul mnie tak mocno. Jakbyś chciał upajać się mną wiecznie. Jakbyś chciał oddychać moim powietrzem.
|
|
 |
a ten twój cudowny kolor oczu, to niedługo, z równowagi mnie wyprowadzi.
|
|
 |
za bardzo go kocham żeby się narażać na jego stratę.
|
|
 |
Pocałuj mnie tak
jak robisz to w mojej głowie.
|
|
 |
Rozbierałem Cię myślami setki razy, więc nie musisz się wstydzić.
|
|
 |
-Mamo, daj kasę -Codziennie wołasz. Policz sobie ile ja wydałam na Ciebie w ciągu miesiąca -Oj tam, oj tam. To po co chciałaś mieć dzieci ? -Chciałam dzieci, nie pasożyty
|
|
 |
-mamooooo !
-co ?
-nic, kontrola słuchu
-co mówiłaś ?
|
|
 |
-pewnie nawet nie wiesz skąd jest mleko
-mleko jest od matki
-mleko jest od krowy
-ale to jest Twój problem, jak Ty mówisz na matkę, ziom -,-
|
|
 |
-ja to kiedyś przekroczę prędkość światła
-yhy, chyba zgaszonego ;D
|
|
 |
-Agnieszka co Ty robiłaś tak długo w kuchni ?
-Bo mi mamo kostka lodu do wrzątku wpadła i znaleźć nie mogłam
|
|
|
|