 |
|
wibrował mi telefon w kieszeni, wyciągnęłam go i zobaczyłam na ekranie Twoje imię, włożyłam telefon z powrotem i kurwa udawałam, że mam wibrujące majtki.
|
|
 |
|
Porzucona? Ależ skąd! Ja po prostu... znów jestem do wzięcia.
|
|
 |
|
Żegnaj na zawsze. Zapomnij co było. Przepraszam za kłopot. Dziękuję za miłość.
|
|
 |
|
Niekiedy chłodna jak lód, potem słodka jak miód.
|
|
 |
|
Nieważne, jak trudno będzie, ale chcę iść przez to pojebane życie
|
|
 |
|
- U mnie dobrze, planuję samobójstwo a u Ciebie ? - A też nudy.
|
|
 |
|
Za to on się przypierdalał i dopierdalał ją, dureń. - Toksyczna miłość
|
|
 |
|
Mogłabym być miła, słodka i spokojna . Właśnie - mogłabym .
|
|
 |
|
- To ile już nie jesteście razem? - Zgrzewkę wódki, 30 paczek papierosów i 6 opakowan tabletek nasennych .
|
|
 |
|
Uodpornienie na 'dasz radę'. Alergia na 'będzie dobrze'. Wstręt do 'wszystko się ułoży'.
|
|
 |
|
Są faceci z którymi będę i faceci którymi będę się bawić .
|
|
 |
|
Gdyby śmiech trenował mięśnie brzucha, miałbym, kurwa, kaloryfer!
|
|
|
|