|
Jak Ci się układa ? MAM NADZIEJĘ, ŻE JEST GIT I ŻE W PRZECIWIEŃSTWIE DO MNIE JAKOŚ KURWA W NOCY ŚPISZ.
|
|
|
` W moim innym świecie planujemy przyszłość
Ale teraz nie ma cię, chyba WŁAŚNIE WYSZŁAŚ.
|
|
|
` W moim świecie jesteś ZE MNĄ nawet gdy mamy KRYZYS
Bo rozumiesz tak jak ja, że to jest kwestią decyzji
|
|
|
` W moim innym świecie nawet gdy jest ciężko
Tylko razem zawsze lądujemy miękko
|
|
|
` W moim innym świecie możemy gadać do rana
I rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania
I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania
I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas
|
|
|
` W moim innym świecie jest inna prawda, Tu ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia. I może dobrze, że los nie postawił na nas, w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania.
|
|
|
` Po co mi ci co uśmiechają się fałszywie, za plecami jadą równo, ale się gadają przy mnie...
|
|
|
` mam dosyć tej jazdy, bo to jest chore
a między nami chemia jest jak między ogniem i wodorem
to się nie może udać, trudno
za sobą mam drzwi, już nie zobaczysz mnie jutro.
|
|
|
` razem nam jest nie po drodze
otworzę zaraz drzwi i wychodzę, bo to nie zdrowe
bo tak dłużej nie mogę, ty chyba też, co chcesz to bierz
nie chcę widzieć Cię więcej, to koniec, cześć.
|
|
|
` pozostał nam już tylko niesmak
Po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach,
Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment,
Jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec.
|
|
|
` Ty nosisz pod paznokciami coś więcej niż strzępki ekstaz
Zdrapane z moich pleców, gdy ci brak powietrza
|
|
|
` Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami
Było złożone bardziej niż origami,
A miasto spisało już kolejną z kronik łzami,
Ciągle zamiast na chronić rani.
|
|
|
|