głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nicnieeemusze

genialne! :   teksty szyszuniaa dodał komentarz: genialne! : * do wpisu 14 luty 2012
definicja miłości? to poranek z pocałunkiem na ustach. bezpieczeństwo w ramionach. czuły dotyk na skórze. obecność  nawet gdy nie trzeba. nieograniczone szczęście. potrzeba czucia się ważnym. czyiś oddech na karku. połączenie ust. opieka  w każdej chwili. trzymanie za rękę w najtrudniejszych momentach. pomoc  bezinteresowna. przytulanie by dać poczucie wartości. tak. mam swoją definicję  taką prywatną. ale określę ją jednym słowem   On.   yezoo

jeebnietaa dodano: 13 luty 2012

definicja miłości? to poranek z pocałunkiem na ustach. bezpieczeństwo w ramionach. czuły dotyk na skórze. obecność, nawet gdy nie trzeba. nieograniczone szczęście. potrzeba czucia się ważnym. czyiś oddech na karku. połączenie ust. opieka, w każdej chwili. trzymanie za rękę w najtrudniejszych momentach. pomoc, bezinteresowna. przytulanie by dać poczucie wartości. tak. mam swoją definicję, taką prywatną. ale określę ją jednym słowem - On. [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

'proszę Cię  zostaw. już dość koniec'   krzyczałam biegając tam i z powrotem wokół parkingu. 'nie  ja muszę Ci oddać'   śmiał się ze mnie Michał. biegałam jeszcze tak chwilę po czym zmęczona oparłam się o samochód. 'nie mam siły'   powiedziałam zmachana. 'czyli wygrałem?'   spytał. 'nie?'   uśmiechnęłam się cwaniacko. podszedł do mnie i zaczął mnie łaskotać. zwijałam się ze śmiechu  krzyczałam i biłam go. 'dobra wygrałeś'   krzyknęłam. 'wiedziałem o tym od początku'   objął mnie. 'i tak jesteś głupek i nic tego nie zmieni'   powiedziałam i odsunęłam się od niego na kilka metrów. 'coo?'   zaczął się śmiać. 'no dobra  kochany głupek'   zaśmiałam się. 'tak lepiej'   wyszeptał i pocałował mnie. uwielbiam go  naprawdę. żeby o byle co tyle wrzasku  haha.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 13 luty 2012

'proszę Cię, zostaw. już dość koniec' - krzyczałam biegając tam i z powrotem wokół parkingu. 'nie, ja muszę Ci oddać' - śmiał się ze mnie Michał. biegałam jeszcze tak chwilę po czym zmęczona oparłam się o samochód. 'nie mam siły' - powiedziałam zmachana. 'czyli wygrałem?' - spytał. 'nie?' - uśmiechnęłam się cwaniacko. podszedł do mnie i zaczął mnie łaskotać. zwijałam się ze śmiechu, krzyczałam i biłam go. 'dobra wygrałeś' - krzyknęłam. 'wiedziałem o tym od początku' - objął mnie. 'i tak jesteś głupek i nic tego nie zmieni' - powiedziałam i odsunęłam się od niego na kilka metrów. 'coo?' - zaczął się śmiać. 'no dobra, kochany głupek' - zaśmiałam się. 'tak lepiej' - wyszeptał i pocałował mnie. uwielbiam go, naprawdę. żeby o byle co tyle wrzasku, haha. [szyszuniaa]

Rodzina potrafi zniszczyć dziecku psychikę.   mialem.cie.nie.kochac

szyszuniaa dodano: 12 luty 2012

Rodzina potrafi zniszczyć dziecku psychikę. / mialem.cie.nie.kochac
Autor cytatu: mialem.cie.nie.kochac

czy jestem zakochana? jeżeli to  że często o nim myślę  oglądam jego zdjęcia z przeszłości i teraźniejszości. jeżeli to  że podczas rozmowy z nim siedzę uśmiechnięta jak głupi do sera i szybciej bije mi serce. to tak  jestem zakochana.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 12 luty 2012

czy jestem zakochana? jeżeli to, że często o nim myślę, oglądam jego zdjęcia z przeszłości i teraźniejszości. jeżeli to, że podczas rozmowy z nim siedzę uśmiechnięta jak głupi do sera i szybciej bije mi serce. to tak, jestem zakochana. [szyszuniaa]

pamietasz jeszcze to szczescie  przepełniające Cie po same opuszki palców ?

jeebnietaa dodano: 12 luty 2012

pamietasz jeszcze to szczescie, przepełniające Cie po same opuszki palców ?

mam rozumieć  że między nami to już tak na zawsze ? że już nigdy nie poczuję gorąca Twoich ust ? już nigdy nie będziesz delikatnością dłoni lekko rozpieszczał mojego ciała ? nigdy więcej nie spojrzymy sobie tak głęboko w oczy ? już nigdy więcej nie powiesz do mnie ' kochanie ' ? powiedz  że to fałsz. przyrzeknij  że jeszcze kiedyś pokochamy się jak dawniej.

jeebnietaa dodano: 11 luty 2012

mam rozumieć, że między nami to już tak na zawsze ? że już nigdy nie poczuję gorąca Twoich ust ? już nigdy nie będziesz delikatnością dłoni lekko rozpieszczał mojego ciała ? nigdy więcej nie spojrzymy sobie tak głęboko w oczy ? już nigdy więcej nie powiesz do mnie ' kochanie ' ? powiedz, że to fałsz. przyrzeknij, że jeszcze kiedyś pokochamy się jak dawniej.

zamykam oczy i chcę tylko zapomnieć.. to co nas łączyło zakończyłam bezpowrotnie.. mam do Ciebie żal  w sercu czuję ból.. Boże prowadź mnie  nie chcę cierpieć już !

jeebnietaa dodano: 11 luty 2012

zamykam oczy i chcę tylko zapomnieć.. to co nas łączyło zakończyłam bezpowrotnie.. mam do Ciebie żal, w sercu czuję ból.. Boże prowadź mnie, nie chcę cierpieć już !

'kto przyniósł tą wódkę?'   spytała pedagog. 'jaką wódkę? przecież nic nie piłam'   powiedziałam. 'nie? czyli to nie wy byliście pod kościołem i nie wy piliście? o której byliście pod szkołą?'   dopytywała. 'przed szóstą. tata nas przywiózł'   odpowiedziałam. 'sprawdzę to. to że nie przyłapałam Cię do ręki to nie znaczy że Ci się upiecze. wiem  że piłaś i teraz jesteś pod ciągłą obserwacją'   mówiąc podała mi ulotki do psychologa. 'chyba wiem lepiej co robiłam. i skoro mówię  że nie piłam to nie piłam. kurwa czemu zawsze jak jest jakaś afera to jestem w to zamieszana? no czemu? dacie wy mi święty spokój?'   krzyknęłam. 'uspokój się i nie pyskuj. zobaczmy co z tym zrobimy'   podsumowała i kazała mi wyjść. zaczyna się kolejny przypał.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 11 luty 2012

'kto przyniósł tą wódkę?' - spytała pedagog. 'jaką wódkę? przecież nic nie piłam' - powiedziałam. 'nie? czyli to nie wy byliście pod kościołem i nie wy piliście? o której byliście pod szkołą?' - dopytywała. 'przed szóstą. tata nas przywiózł' - odpowiedziałam. 'sprawdzę to. to że nie przyłapałam Cię do ręki to nie znaczy że Ci się upiecze. wiem, że piłaś i teraz jesteś pod ciągłą obserwacją' - mówiąc podała mi ulotki do psychologa. 'chyba wiem lepiej co robiłam. i skoro mówię, że nie piłam to nie piłam. kurwa czemu zawsze jak jest jakaś afera to jestem w to zamieszana? no czemu? dacie wy mi święty spokój?' - krzyknęłam. 'uspokój się i nie pyskuj. zobaczmy co z tym zrobimy' - podsumowała i kazała mi wyjść. zaczyna się kolejny przypał. [szyszuniaa]

ale ja nie . teksty szyszuniaa dodał komentarz: ale ja nie . do wpisu 10 luty 2012
nie ma to jak zakończyć dyskotekę na izbie wytrzeźwień.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 10 luty 2012

nie ma to jak zakończyć dyskotekę na izbie wytrzeźwień. [szyszuniaa]

. uwierz   że ja już niczego od Ciebie nie oczekuję . żadnych skrajnych uczuć   gorących spojrzeń   ani obietnic   które łamiesz  zanim zdążysz złożyć . ja proszę Cię   tylko o to   abyś zniknął z mojego życia  przyznając   że żałujesz każdego z kłamstw .

jeebnietaa dodano: 8 luty 2012

. uwierz , że ja już niczego od Ciebie nie oczekuję . żadnych skrajnych uczuć , gorących spojrzeń , ani obietnic , które łamiesz, zanim zdążysz złożyć . ja proszę Cię , tylko o to , abyś zniknął z mojego życia, przyznając , że żałujesz każdego z kłamstw .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć