 |
|
w piątki po południu, życie staje się piękne.
|
|
 |
|
Pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę.
|
|
 |
|
przyznaję, zniszczyłam sobie włosy, codziennym prostowaniem i suszeniem ich, zniszczyłam sobie rzęsy, przez nakładanie za dużej ilości tuszu, skórę też zniszczyłam, bo zimą nie używałam kremu nawilżającego, tak, życie też sobie zniszczyłam - poznając Ciebie .
|
|
 |
|
Jak ja nienawidzę czekać. Czekam na tą głupią wiadomość od Ciebie, a nie odzywasz się już od paru miesięcy. Wole dostać sms-a , że nic z tego nie wyjdzie, wtedy trochę pocierpię i wrócę do życia. A ty nic takiego nie napisałeś, więc czekam, czekam jak jakaś idiotka i cierpię cały czas.
|
|
 |
|
z bólem odpisywałam mu na każdą kolejną wiadomość. zakochiwałam się, pomimo tego jak się przed tym broniłam.
|
|
 |
|
nie chcę, by to był koniec.
|
|
 |
|
- Dlaczego płaczesz ?
- Przyjmijmy wersje, że lubię.
|
|
 |
|
motylki w brzuchu już Ci zdechły, czy jak?
|
|
 |
|
najgorzej jest być nikim dla kogoś, kto jest dla ciebie wszystkim.
|
|
 |
|
królewno ! obudź się . tutaj wszystko jest na odwrót , nie tak jak chcesz .
|
|
 |
|
nie jestem pijana! ja po prostu chodzę jak Jack Sparrow!
|
|
 |
|
mówi że się nie odzywam a przecież nie odbiera, mówi że nie chcę się z nim widzieć, chociaż nie zapytał, mówi że to moja wina być może, ale to on wypomina, wraca do przeszłości i nie potrafi sobie z nią poradzić
|
|
|
|