 |
|
przygryzając wargę ze zdenerwowania, nerwowo wciskam 'usuń' i proszę Boga, aby nic nie podkusiło mnie do tego, żeby odpisać.
|
|
 |
|
są spojrzenia, których nigdy, przenigdy nie zapomnę, momenty, które wraz z przymknięciem powiek odtwarzają mi się klarownie przed oczyma, są zdania, przy których wargi poruszały się w wyjątkowy sposób, zapachy, które czuję do dziś mimo upływu lat.
|
|
 |
|
- ktoś mi buchnął snikersa, a z tego co wiem buszowałaś dziś u mnie w kuchni .. - masz mnie za buchaczkę snikersów. ?! (po minucie ciszy) - serio był Twój ? / rozmowa z kumplem xd
|
|
 |
|
- Pauliś potrzebny Ci ten pasek, spadają Ci spodnie z tyłka bez niego ? - nie, no nie. tylko mama dała mi tak na fselki wypadek, jakbym nie jadła i schudła czy coś. / nie ma to jak szczerość trzylatki xd
|
|
 |
|
jeeej . wiecie co ? ;D odpisywanie każdemu na życzenia jest nużące, ale WSZYSTKIM Wam strasznie dziękuję - jesteście kochani!
|
|
 |
|
- dzisiaj domówka! - nie idę. - trudno, z tym szczegółem, że jest ona u Ciebie. / nie ma jak to postawić człowieka przed faktem dokonanym.
|
|
 |
|
Teoretycznie to już koniec, ale w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć. / psycholandiaaa .
|
|
 |
|
Bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci - nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię, chcę być z Tobą! chcesz to wszystko zniszczyć? na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. w dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeoczyłam Twoją wiadomość. w końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam - szczerze? wszystko mi jedno. / psycholandiaaa .
|
|
|
|