 |
dobrze wiem, że myśląc o Tobie sama zadaję sobie ból, który przeszywa każdą komórkę mojego ciała. mimo wszystko pokochałam to cierpienie, bo nawet najgorsze rzeczy stają się pięknymi, kiedy pomyślę, że mają związek z Tobą.
|
|
 |
chciałabym wrócić do dzieciństwa, kiedy najbardziej przejmowałam się tym, że za chwilę będzie koniec dnia i że nie poświęcę wystarczająco dużo czasu moim zabawkom. kiedy moim największym marzeniem było wykopać gigantyczny dół w ziemi, bo wierzyłam, że kiedyś dokopię się do Chin. kiedy nawet nie śniło mi się, że Cię pokocham.
|
|
 |
przed sekundą, zawołała mnie mama. widziała, że mam fatalny humor i kiedy usiadłam koło niej, podsunęła mi paczkę pierników, które kocham. wiedziała, że działają one najlepiej na poprawę mojego humoru. biorąc aromatycznie pachnące ciastko w dłoń, do oczu od razu napłynęły mi łzy. było w kształcie pięknego serca, które było pokryte słodkim, waniliowym lukrem. złamałam je na pół i wrzucając z powrotem do pudełka wyszeptałam 'takie mi nie smakują...'
|
|
 |
'wybacz mi' - brzmiało najlepiej wypowiedziane Twoim aksamitnym głosem, któremu zawsze ulegałam.
|
|
 |
oO taak ! Świetnie wychodziło Ci udawanie zakochanego we mnie. Przez chwilę nawet Ci uwierzyłam.. I wiesz co ? Żaluję do dziś..\ pozorna . ;* - mega.
|
|
 |
Przecież można być sobą w miłości... / najebanamiloscia
|
|
 |
przerwa - widziała go z lodem. ona do niego czesc a on wnikliwie ogladajac wnetrze pudełka odburknał od zniechcenia. .. /najebanamiloscia
|
|
 |
pytanie proste, odpowiedź oczywista. /najebanamiloscia
|
|
 |
kazdy powinien dawac tyle samo czyli w przypadku ...... miłości - wszystko . /najebanamiloscia
|
|
 |
Dałam dużo. on tego nie docenił. /najebanamiloscia
|
|
|
|