|
To ślepa uliczka bez wyjść awaryjnych, ogrodzona za wszystkich stron, pilnowana przez strażników życia.
|
|
|
"Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz."
|
|
|
moje motyle, które miałam w brzuchu, już dawno są martwe. za to zalęgły się ćmy. łaskoczą mnie od środka co noc. kiedy myślę o nim, serce staje się dla nich światłem, do którego chcą jak najszybciej dotrzeć.
|
|
|
co wieczór tak jak dym papierosowy, wciągałam jego zapach do płuc.
|
|
|
lubię mój metr osiemdziesiąt pięć, mam tak blisko do jego ust.
|
|
|
'kocham Cię' - puste słowa, które rozsiewają szczęście.
|
|
|
zawsze przed pójściem spać starannie malowała swoje wargi bladoróżową szminką. miała nadzieję w sercu, że kiedy zaśnie, on po cichu wejdzie do jej pokoju i czule ją pocałuje. przecież tak uwielbiał jej pomalowane usta...
|
|
|
|