głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niachxniach

Tylko małe emo girl używają żyletki  ja wolę nóż. Umieram.

waniilia dodano: 6 grudnia 2010

Tylko małe emo girl używają żyletki, ja wolę nóż. Umieram.

ZAPRASZAM  NA FORMSPRING   www.formspring.me wanilia   NK     http:  nk.pl  profile 27134494   FACEBOOKA  http:  www.facebook.com profile.php?id=100000660332316   FOTOBLOGA   www.fbl.pl reggae   BLOGA   http:  niepoprawnaa.blogspot.com  .

waniilia dodano: 6 grudnia 2010

By zapomnieć  zaczęłam terapię znieczulającą. Marihuana budziła mnie rano i pomagała zasypiać wieczorem. Wszystko było takie kolorowe  bajkowe. Inny świat.

waniilia dodano: 6 grudnia 2010

By zapomnieć, zaczęłam terapię znieczulającą. Marihuana budziła mnie rano i pomagała zasypiać wieczorem. Wszystko było takie kolorowe, bajkowe. Inny świat.

mała  wielka dama. metr pięćdziesiąt pięć wzrostu  kozaki na wysokiej szpilce  torebeczka  dopasowany płaszczyk  makijaż wodoodporny  bo pada śnieg  włoski  z toną lakieru. pali papierosa  waniliowego  cienkiego  nie zaciąga się  bo nie potrafi. podrywa facetów  najsłodszych  najpiękniejszych  najsławniejszych  idzie na imprezę. po kilku godzinach wraca do domu  przewraca się  łamie obcasy  siada na krawężniku  próbuje ogarnąć roztrzepane włosy  wodoodporny tusz  był odpowiedni do czasu  rozmazał się  wraz ze łzami  w firmowych  grubych leginsach porobiła dziury  płaszczyk pobrudziła. mała  wielka dama  czy mała  wielka szmata? zdecydowanie  to drugie.

waniilia dodano: 6 grudnia 2010

mała, wielka dama. metr pięćdziesiąt pięć wzrostu, kozaki na wysokiej szpilce, torebeczka, dopasowany płaszczyk, makijaż wodoodporny, bo pada śnieg, włoski, z toną lakieru. pali papierosa, waniliowego, cienkiego, nie zaciąga się, bo nie potrafi. podrywa facetów, najsłodszych, najpiękniejszych, najsławniejszych, idzie na imprezę. po kilku godzinach wraca do domu, przewraca się, łamie obcasy, siada na krawężniku, próbuje ogarnąć roztrzepane włosy, wodoodporny tusz, był odpowiedni do czasu, rozmazał się, wraz ze łzami, w firmowych, grubych leginsach porobiła dziury, płaszczyk pobrudziła. mała, wielka dama, czy mała, wielka szmata? zdecydowanie, to drugie.

święta  o których mówiłam od października  jako dziecko  nie interesują mnie zbytnio. te wszystkie przesłodzone reklamy  dręczące nas  już w listopadzie  sztuczne kreowanie  miłego nastroju  by zarobić trochę pieniędzy  kolorowe światełka  choinki i inne ozdoby  na wystawach. kiedyś ubieranie drzewka  w te bajery  budziło u mnie stan euforii  a wigilijny poranek  był najcudowniejszym w roku. smak pierników  pieczonych w połowie grudnia  pakowanych w specjalnie  przezroczyste folie i obwiązywane kokardkami  dla rodziców  przez wiele lat utraciły na wartości. dziś liczą się drogie perfumy  alkohole i zabawki za kilka setek. wszystko zatracone w komercji  niestety.

waniilia dodano: 6 grudnia 2010

święta, o których mówiłam od października, jako dziecko, nie interesują mnie zbytnio. te wszystkie przesłodzone reklamy, dręczące nas, już w listopadzie, sztuczne kreowanie, miłego nastroju, by zarobić trochę pieniędzy, kolorowe światełka, choinki i inne ozdoby, na wystawach. kiedyś ubieranie drzewka, w te bajery, budziło u mnie stan euforii, a wigilijny poranek, był najcudowniejszym w roku. smak pierników, pieczonych w połowie grudnia, pakowanych w specjalnie, przezroczyste folie i obwiązywane kokardkami, dla rodziców, przez wiele lat utraciły na wartości. dziś liczą się drogie perfumy, alkohole i zabawki za kilka setek. wszystko zatracone w komercji, niestety.

dzięki :  teksty waniilia dodał komentarz: dzięki :) do wpisu 6 grudnia 2010
dzięki  Ty też    teksty waniilia dodał komentarz: dzięki, Ty też ;* do wpisu 6 grudnia 2010
święta  są najbardziej magicznym czasem w roku  wiesz? migocące światełka  głośne kolędy puszczane w radiach. świąteczne piosenki w hipermarketach. sklepowe wystawy  przepełnione tandetnymi choinkami. wymarzone prezenty  które spędzają nam sen z powiek z emanującej z nas euforii. ale nie to jest istotne. najistotniejszy jest bożonarodzeniowy poranek  kiedy siadasz na parapecie i przyglądasz się błyszczącemu białemu puchowi za oknem. kiedy każdy przechodzień na ulicy się do Ciebie uśmiecha  niosąc pod pachą prezenty dla najbliższych. najważniejsze w tym wszystkim jest ciepło  którym wzajemnie się obdarowujemy. jedyną przykrą rzeczą jest fakt  iż robimy to tylko przez te kilka magicznych dni w roku.

abstracion dodano: 5 grudnia 2010

święta, są najbardziej magicznym czasem w roku, wiesz? migocące światełka, głośne kolędy puszczane w radiach. świąteczne piosenki w hipermarketach. sklepowe wystawy, przepełnione tandetnymi choinkami. wymarzone prezenty, które spędzają nam sen z powiek z emanującej z nas euforii. ale nie to jest istotne. najistotniejszy jest bożonarodzeniowy poranek, kiedy siadasz na parapecie i przyglądasz się błyszczącemu białemu puchowi za oknem. kiedy każdy przechodzień na ulicy się do Ciebie uśmiecha, niosąc pod pachą prezenty dla najbliższych. najważniejsze w tym wszystkim jest ciepło, którym wzajemnie się obdarowujemy. jedyną przykrą rzeczą jest fakt, iż robimy to tylko przez te kilka magicznych dni w roku.

była dla Niego tylko nędzną zabawką z napisem 'made in China'  którą odłożył na regał po skończonej zabawie. On był dla Niej  tylko skończonym dupkiem  na którego chciała złożyć reklamacje  ale nie wiedziała gdzie. nazywał ją 'polewaną badziewiem księżniczką'. napięcie między nimi  doprowadzało do szału każdy z ich zmysłów. wzajemna pogarda była niczym podniecenie. nienawidzili się z miłości.

abstracion dodano: 5 grudnia 2010

była dla Niego tylko nędzną zabawką z napisem 'made in China', którą odłożył na regał po skończonej zabawie. On był dla Niej, tylko skończonym dupkiem, na którego chciała złożyć reklamacje, ale nie wiedziała gdzie. nazywał ją 'polewaną badziewiem księżniczką'. napięcie między nimi, doprowadzało do szału każdy z ich zmysłów. wzajemna pogarda była niczym podniecenie. nienawidzili się z miłości.

mam ochotę przedawkować wszystko. począwszy od mleka  przez jointy skończywszy na Tobie.

abstracion dodano: 5 grudnia 2010

mam ochotę przedawkować wszystko. począwszy od mleka, przez jointy skończywszy na Tobie.

dziękuję : . teksty abstracion dodał komentarz: dziękuję :). do wpisu 5 grudnia 2010
i nadszedł dzień  kiedy wywijam życiem jak prostytutka torebką. kiedy do twarzy mi z papierosem w ręku  a moje włosy nasiąka nikotynowy dym. przede mną stoi plastikowy kubek z ciepłą wódką  a na dłoni mam pierścionek od Ciebie. tandetny kicz. ale najwyraźniej stwierdziłeś  że tylko na taki sobie zasłużyłam. uwierz  że już dawno wylądowałby w najbliższym jeziorze  ale niestety jak na złość  nie mogę go ściągnąć. nienawidzę Cię  ale nie do tego stopnia  żeby pozbywać się palca. myślę  że może mi się bardziej w życiu przydać od Ciebie.

abstracion dodano: 5 grudnia 2010

i nadszedł dzień, kiedy wywijam życiem jak prostytutka torebką. kiedy do twarzy mi z papierosem w ręku, a moje włosy nasiąka nikotynowy dym. przede mną stoi plastikowy kubek z ciepłą wódką, a na dłoni mam pierścionek od Ciebie. tandetny kicz. ale najwyraźniej stwierdziłeś, że tylko na taki sobie zasłużyłam. uwierz, że już dawno wylądowałby w najbliższym jeziorze, ale niestety jak na złość, nie mogę go ściągnąć. nienawidzę Cię, ale nie do tego stopnia, żeby pozbywać się palca. myślę, że może mi się bardziej w życiu przydać od Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć