  |
twoja słabość jest moją siłą.
|
|
  |
problem nie tkwi we mnie, on tkwi w całości w twojej osobie.
|
|
  |
wszystko byłoby świetnie, gdyby nie te twoje prawie czarne oczy, w których odbija się miłość.
|
|
  |
wasz widok mnie nie wzrusza. po prostu współczuję jej twojej chorej zazdrości. sobie cholernie zazdroszczę, że się od ciebie uwolniłam.
|
|
  |
masz rację, nic się nie stało. to tylko rok bycia razem. rok codzinnie razem. rok durnej miłości. wcale nie boli, wcale się kurwa nic nie stało.
|
|
 |
poróżnił nas system wartości. on u mnie był na pierwszym miejscu. ja u niego również. zaraz za kolegami.
|
|
 |
jest różnica we wczesnym kładzeniu sie spać, kiedy nie możesz doczekać sie następnego dnia, a miedzy tym gdy kładziesz sie jak najwcześniej możes bo masz dość samotnych wieczorów.
|
|
  |
noce są dla mnie najgorsze. właśnie wtedy mam największą ochotę napisać do ciebie. właśnie wtedy przeszłość uderza z potrójną siłą.
|
|
|
|