 |
To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
|
|
 |
Każda łza,która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła. Każda życiowa porażka ją wzmocniła
|
|
 |
Nie krzywdź jej . Ona ufa ci jak sześcioletnie dziecko.Wierzy w każde twoje słowo i jest w stanie oddać się twoim obietnicom bez reszty. Bez wahania na każde twoje skinienie stanie obok ciebie , by tylko sprawić byś nie czuł się samotnie . Kiedy będzie trzeba , będzie nawet twoją pocieszycielką, totalnie o tym nie wiedząc. Będzie na każde twoje skinienie, ale kurwa , zdaj sobie sprawę z tego że cię kocha, a ty , ty nie możesz okazać się skurwysynem.
|
|
 |
kiedy człowiek się zakochuje uświadamia sobie, ile tak na prawdę ma serduszek w pokoju - poduszka, pierniki, maskotki, przywieszki. te na pozór zwykłe, jak do tej pory rzeczy, nabierają nowego sensu.
|
|
 |
Związek z nim nie tylko nauczył mnie, że płacz po nocach w poduszkę nic nie daje. Dotarło do mnie, że lepiej się nie przyzwyczajać, nie przywiązywać, nie zapamiętywać. Najlepiej jest mieć na wszystko wyjebane, tak bardzo jak tylko jest to możliwe.
|
|
 |
Miłość nie patrzy na to jaka jest pogoda, gdy jest się razem zawsze jest ciepło.
|
|
 |
teraz już ufam nielicznym osobom, znajomość z fałszywymi twarzami mam za sobą
|
|
 |
- Wypijmy za błędy.
- Najpierw ogarnij tyle wódki.
|
|
 |
Twoje cycki są tak wielkie, jak moja wiara w Św. Mikołaja
|
|
 |
nigdy w życiu nie zdradzę chłopaka. zostałam zdradzona kilka razy, więc wiem jak to boli i jak ci się ryje psychika po takim zagraniu.
|
|
 |
Kiedy uchyliłam drzwi do jego pokoju , zobaczyłam jak siedzi na kancie łóżka , z twarzą schowaną w dłoniach . Przykucnęłam przed nim , z poważną miną bo wiedziałam że coś się stało . Próbowałam odsłonić jego twarz , ale zapierał z taką siłą że nie dałam rady . - co się dzieje ? , szepnęłam najciszej jak się dało . Podniósł na mnie wzrok i patrząc mi głęboko w oczy odpowiedział łamiącym się głosem - zdradziłem cię - myślałam że grunt zawali mi się pod nogami , ale nie potrafiłam krzyczeć , płakać , uderzyć go w twarz . Usiadłam blisko niego , chwytając jego trzęsące się dłonie . Przyłożyłam jego głowę do klatki piersiowej tuląc go jak nigdy dotąd mocno . - Przepraszam , wiem dupek jestem , ale ja cię kocham a do niej , nic nie czuję , tak bardzo cię przepraszam . - Łzy z jego policzek spływały na moje dłonie , nie potrafiłam w tamtej chwili odpowiedzieć " ja ciebie też " , ale to była jedyna myśl w mojej głowie.
|
|
 |
Potrzebuję wódki, papierosów i świętego spokoju.
|
|
|
|