 |
|
Gdyby jutra nie było, pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała, że zajebiście mi zależy.
|
|
|
|
Tracę go, tracę go, tracę go, jestem coraz bardziej pewna, ze go tracę, o ile w ogóle jeszcze go posiadam.
|
|
|
|
A jesli jeszcze raz zacznę wzdychać jak bardzo go kocham pomimo tego co mi zrobił ,to proszę Cię po prostu kopnij mnie w dupę.
|
|
|
|
Jak niewiele wystarczy, by zachorować na miłość - jeden pocałunek, kilka rozmów o niczym, parę przytuleń na powitanie i pożegnanie, obecność i nieobecność. Nic wielkiego. I nagle nie ma na to rady.
|
|
|
|
Chyba jestem już gotowa, żeby mieć wyjebane. Nie żeby przestać Cię kochać, o nie, po prostu mieć wyjebane.
|
|
|
|
Najbardziej zaintrygowały mnie jego oczy. Pełne tajemnicy i uczuć. Ale teraz już wiem, że to gówno prawda. W środku jest zimnym, pieprzonym draniem!
|
|
|
|
Mówią o niej szalona wariatka, która cieszy się z byle czego, jest wiecznie dziecinna i nie przejmuje się niczym. Ona tylko gra. Nie chce pokazać tego jak bardzo się pogubiła, i jak bardzo cholernie jej życie jest do kitu
|
|
|
|
Będę pić tak dużo, aż wypłuczę wszelkie uczucia jakie miałam do Ciebie.
|
|
|
|
Oczy po raz kolejny zaszły mgłą, a po policzku potoczyła się łza. Ostatni raz. Nie będzie już więcej wylanych łez. Nie przez Ciebie.
|
|
|
|
To aż dziwne, jak sprawy nigdy nie układają się po naszej myśli.
|
|
|
|
Czekam, aż któregoś dnia ktoś zostanie moją czterolistną koniczyną, wielka podkową, garnkiem złota na końcu tęczy. Szczęściem, po prostu.
|
|
|
|
Ostatni raz spowiadałam się jakiś miesiąc temu. Zadaną pokutę odprawiłam. Popełniłam następujące grzechy: kocham Go, uwielbiam Go, śnię o Nim, myślę o Nim, marzę o Nim, wypisuję Jego inicjały w każdym możliwym miejscu i obsesyjnie dotykam Go myślami. Więcej grzechów nie pamiętam, ale za wszystkie bardzo, bardzo żałuję.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
