 |
-Mogę cię o coś zapytać ? -No wal. -Dlaczego jesteś dupkiem ?
|
|
 |
a gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki ,
on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia
|
|
 |
wszystko ma wartość, nie wszystko ma cenę.
|
|
 |
Kochałam z nim niemal wszystko. jego piękne oczy, ciemną cerę i doskonale zbudowaną sylwetkę. Kochałam go.
|
|
 |
- nie zależy mi na nim.. - nie wcale. przecież widzę jak na niego patrzysz, jak szukasz pretekstu by tylko być jak najbliżej niego.
|
|
 |
Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam.
Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, ani przyjaciel, nawet Bóg nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie,siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie..
|
|
 |
Spotkałam mężczyznę i zakochałam się w nim.
Pozwoliłam sobie na to z prostego powodu: niczego od niego nie oczekuje. Wiem, ze za parę miesięcy będę daleko stąd, a on stanie sie tylko odległym wspomnieniem, ale nie mogłam już dłużej znieść życie bez miłości, dusiłam się.
|
|
 |
Kiedyś staniesz z nim twarzą w twarz. Spojrzysz pierwszy raz i już wtedy Twoje serce będzie mówiło: TAK TO ON. TO JEGO CHCE MIEĆ NA ZAWSZE . I wtedy będziesz mogła zamieszkać z nim w kartonie pod mostem albo w pobliskich blokowych śmietnikach byleby razem. Będziecie musieli dzielić się jedną bluzą kurtką jedną kanapką i jednym lizakiem. Ale będzie warto bo będziecie dzielić się także miłością. Tylko trzeba czekać...
|
|
 |
To nie prawda, że doceniamy coś dopiero, kiedy to stracimy. Ona dobrze wiedziała, że on jest bezcenny. Każdego dnia dziękowała Bogu za to, że nadal jest obok niej. Dlatego tym bardziej nie mogła darować sobie, że pozwoliła mu odejść. Odejść - na jej własne życzenie..
|
|
|
|