 |
Możesz być pewny, że niedługo napiszę do Ciebie jak cholernie jestem szczęśliwa.
|
|
 |
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
|
|
 |
po kłótnie z rodzicami , przyjacielem który jest dla mnie jak brat , odczuciem że tracę przyjaciółkę , tym jebanym otaczającym mnie syfem , pełnym dwulicowych ludzi , mogę twierdzić , że tak na prawdę , jestem gówno warta .
|
|
 |
Teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się już nie jest,
no właśnie - teoretycznie.
|
|
 |
Powiedział że dla niego jestem jak cukier,
więc zapytałam ile słodzi, on na to że nie słodzi bo nie lubi cukru.
|
|
 |
żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy... już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...
|
|
 |
zwolnijmy, żebyśmy mogli się w sobie zakochać
|
|
 |
kącik moich ust drgnął w smutnym półuśmiechu .
|
|
 |
najpiękniejsza muzyka , to połączenie bicia Twojego serca z tonem Twojego głosu.
|
|
 |
Papieros w dłoni , smutne oczy. To chyba jej przeznaczenie
|
|
 |
Ja żyje rapem, ty żyjesz reggae, ona żyje pudrem.
|
|
|
|