 |
Są dwa etapy znajomości
– tworzenie historii i wspomnienia.
Kiedy kogoś długo nie widzisz,
możecie tylko wspominać to,
co było dawniej.
Nie macie już wspólnej historii,
a rzeczy do opowiedzenia jest tyle,
że na pytanie,
co nowego,
możesz odpowiedzieć tylko:
nic nowego.
|
|
 |
Czasem chcemy się upewnić,
że przeżyliśmy to, co przeżyliśmy,
i czuliśmy to,
co czuliśmy,
by nie ulec złudzeniu,
że wszystko było tylko snem.
Rzeczywistość jest krucha,
bardzo krucha,
gdy odwracasz się do niej tyłem.
|
|
 |
Śniłeś mi się dzisiaj,
było tak jak kiedyś,
aż zatęskniłam i
tak mnie w dołku od tego ścisnęło,
że obudziłam się w najmilszym momencie.
Wiedziałeś,
że można tęsknić przez sen?
Ja tęsknię.
|
|
 |
Te skurcze,
kiedy widzę kogoś na ulicy,
podobnego do - powiedzmy...
albo te skurcze, kiedy...
Nie, nie chciałam Cię spotkać,
nie chcę z Tobą mówić.
|
|
 |
Chciałem dać Ci tony szczęścia, bo zasługiwałaś na nie,
Mówię szczerze, bo Ci obiecałem, że Cię nie okłamię
Ty mi nie. Dlaczego? No to wiem, dopiero teraz
Zastanawia mnie, w którym momencie przestałaś być szczera
Ja zawsze mówiłem prawdę, Ty zmyślałaś wersje własną
Miałaś być pierwszą na stałe, i to było pierwsze kłamstwo
Mówiłaś, że nie odejdziesz. Uwierzyłem Ci, no jasne..
|
|
 |
Straciłam kilka razy to na czym zależało to nie moja wina komuś w bani odjebalo
|
|
 |
Lubię się podroczyć
Ci nie wsmak
Że nie mam ochoty ty nie masz szans
Trzymam na dystans
Jestem kapryśna
Na stole czy na sofie to moja decyzja
|
|
 |
Wiele osób mówi mi, że jestem silna. Oni mówią, że świetnie sobie radzę z rozstaniem, że mimo tego iż ktoś mnie zostawił, że po prostu nie chciał mojej miłości to ja daję sobie radę, że każdego dnia odnajduję sens życia, a oprócz tego pomagam innym. Tylko, że ja nie jestem silna. Nie jestem silna i wcale sobie nie radzę. Gdyby było tak jak mówią ci wszyscy, dziś byłabym w zupełnie innym miejscu. Każdy dzień tęsknoty miałabym już daleko za sobą, nie pamiętałabym o samotnych wieczorach, bo od dawna byłabym w stanie pozwolić sobie na nowe życie u boku kogoś zupełnie innego. Ale jednak jestem tutaj gdzie chłód samotności wypełnia mnie całą i nie widzę dla siebie żadnego sensownego rozwiązania. Zostałam zniszczona od środka, a żadna łza nie naprawiła złamanego serca. Niespełniona miłość wypaliła wszystko co miałam w sobie najcenniejszego i ja do dziś płacę za to ogromną cenę. / napisana
|
|
 |
Kiedy oddałem Ci serce to w pakiecie razem z prawdą,
rozmową, zrozumieniem, szacunkiem i przyjaźnią,
Tak żeby w nocy zasnąć i obudzić się bez stresu,
W mieście gdzie pozory często są na pierwszym miejscu.
|
|
 |
Czułaś się bezpiecznie w świecie, który stworzyliście razem i nawet jeżeli jego nie było obok Ciebie, to Ty i tak czułaś jego obecność oraz ciepło, które dawała Wasza miłość. Miałaś wrażenie, że wszystko wokół zatrzymało się, bo dla Ciebie istniał tylko on, a poza jego szczęściem nie liczyło się nic więcej. No właśnie... szczęście, miałaś swoją pewność, że on jest równie szczęśliwy jak i Ty. Być może do pewnego momentu był, ale później wszystko szybko się zmieniło, a cała ta otoczka szczęśliwego życia pękła. Straciłaś swój dotychczasowy raj, swoją miłość, a teraz gdy upłynął pewien czas Ty po prostu nie potrafisz już kochać. Nie potrafisz patrzeć na innych z uczuciem, bo kiedy on zabił w Was tą miłość, zabił i Twoje serce, które w tym momencie nie jest w stanie przyjąć do siebie nikogo nowego. I pewnie przez jeszcze jakiś czas nie będzie, ale później postaraj się poskładać wszystko od nowa. Cierpienie nie może przecież trwać wiecznie. / napisana
|
|
|
|