 |
Jeszcze jedno złudzenie:
że zewnętrzne zdarzenia
lub inni ludzie mogą cię zranić.
Nie mogą.
To ty im dajesz taką władzę nad sobą.
|
|
 |
Twoja nieobecność jest jak tłumy ludzi - / Wszędzie jej pełno. W ogrodzie i w mieście. / Wciąż mnie otacza. A gdy zasnę wreszcie, / Tysiącem oczu patrzących mnie budzi...
|
|
 |
Ludzie wierzą,
że będą szczęśliwi,
jeśli przeprowadzą się w jakieś inne miejsce,
lecz przekonują się,
że to tak nie działa.
Gdziekolwiek się udasz,
zabierasz tam siebie.
|
|
 |
Miałem ochotę przestać istnieć.
Nie,
nie popełnić samobójstwo,
nie umrzeć,
ale przestać istnieć.
Zamienić się w nic.
|
|
 |
Kiedyś,
po jakimś czasie,
spotkamy się w kawiarni
albo w metrze.
Będziemy próbowali się nie rozpoznać
albo nie zauważyć,
szybko odwrócimy się od siebie.
Będziemy wstydzili się tego,
co stało się z naszym “my”,
co z niego zostało.
Nic.
Dwoje obcych sobie ludzi
ze wspólną pozorną przeszłością,
której tak długo
i tak bezwstydnie pozwalali się okłamywać.
|
|
 |
Przeszłość nigdy nie umiera. Ona nawet nigdy nie mija.
|
|
 |
Trzeba wszystko uporządkować.
Musisz się zdecydować,
czego chcesz się trzymać.
Musisz wiedzieć,
co trwa,
a co przeminęło.
I czasami ustalić,
czego nigdy nie było.
I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
|
|
 |
Nosze w sobie niesamowity bałagan.
W głowie,
w sercu,
w życiu
i znów leżę na tej przeklętej podłodze
i wiem,
że muszę wstać,
ale wcale mi się nie chce.
|
|
 |
CZ.1. Po tym mijającym roku spodziewałam się czegoś więcej i może dlatego tak mnie zawiódł. To były kolejne miesiące podczas których musiałam mierzyć się ze swoją miłością i z odrzuceniem z jakim spotkałam się na swojej drodze. Wcale nie było łatwo tkwić w złudnej nadziei, a właśnie to robiłam przez ponad połowę roku. Spędziłam wiele tygodni na próbach poskładania tego, co od dawna tkwiło w totalnej rozsypce. Chciałam wskrzesić to czego od dłuższego czasu nie było. Nie wiem czy robiłam dobrze, ale nadal tęskniłam, nadal chciałam aby wróciły wszystkie dawne chwile. Nowy rok nie przyniósł wielkich zmian, nie przyniósł sukcesów. Ciągle były łzy i poczucie, że nie potrafię odnaleźć się w tym co mi pozostało. Nie poradziłam sobie, przyznaję to otwarcie. Przecież to wszystko miało wyglądać inaczej, a w rezultacie ja kolejny raz straciłam jego, kolejny raz straciłam szansę na szczęście. Ten rok był rozliczeniem po poprzednim. Był sumą wszystkiego tego, co zdarzyło się kiedyś.
|
|
 |
CZ.2. Mam nadzieję, że chociaż nadchodzący rok będzie o wiele lepszy. Teraz już nie wymagam cudów, ale chciałabym żyć trochę spokojniej. Nie potrzebuję już dziesiątek wieczorów, które składają się ze smutku. Nie potrzebuję powracania do tego co było w przeszłości. Chciałabym zacząć żyć od nowa i najlepiej z kimś kto skutecznie sprawi, że nowe życie będzie lepsze od tego poprzedniego. Chciałabym jak dawniej cieszyć się z małych rzeczy i móc powiedzieć, że wszystko to co wydarzyło się wcześniej jest już zamkniętą historią. / napisana
|
|
 |
I śmiejesz się do mnie i czuję, że wszystko
Co było przedtem już nie istnieje
I myślę, że jesteśmy stworzeni dla siebie
|
|
 |
O to właśnie chodziło: żeby był ktoś, kto gotów jest zasłonić twój brzuch własną ręką, jeśli zajdzie taka potrzeba.
/ Hanna Krall "Zdążyć przed Panem Bogiem"
|
|
|
|