 |
dlaczego znowu spałaś z słuchawkami w uszach?
- bo tylko głośna muzyka może wieczorami zagłuszyć moje myśli
|
|
 |
z przyjaciółmi z tamtych czasów dziś się mijam bez słowa ,
a wtedy , wiem , mogłabym za nich zamordować.
|
|
 |
lubię prowokować , wrednie się odzywać i mieć wyjebane na wszystko.
to ja łamię wszelkie zasady , nic sobie z tego nie robiąc.
pale w publicznych miejscach - gdy tylko mam na to ochotę ,
kłócę się z kanarem - nie podając prawdziwego nazwiska do mandatu ,
gram na nerwach sąsiadów. chodzę do szkoły w miniówie i
czerwonych szpilkach - jeśli najdzie mnie ochota na kopiowanie
nastoletnich laleczek. kłócę się z pracodawcą , gdy tylko coś
mi się nie spodoba. i ogólnie sram na system i mam wszystkich gdzieś, o.
|
|
 |
I te smsy które zaśmiecają mi skrzynkę odbiorczą już tyle czasu.
Nie każdy ma siłę by je skasować.
|
|
 |
chciałabym do Ciebie przyjść tak na całe życie, mogę ?
|
|
 |
za mała , na takie wielie problemy
|
|
 |
kocham go. Kocham go tak bardzo jak nikogo na świecie.
Wiem to takie przereklamowane, ale naprawdę jest dla mnie najważniejsza
osobą na świecie. A wiesz co jest cudowne? Że on czuje to samo.
Więc jakbyś mogła ,
nie próbuj tego spieprzyć śliniąc się do niego jak pies na widok kiełbasy.
|
|
 |
Prawdziwe kobiety mają w nosie sukienki, których nie założą i mężczyzn z którymi nie będą. Nie chorują, bo On kocha inną.Nie rozpaczają, gdy Ten milczy, a Tamten odpisuje zdawkowo. nie płaczą, gdy są same. nie słuchają ludzi w których potęgują kompleksy. nie spotykają się z tymi, którzy marnują ich czas. Czują, że los zaczął się odmieniac i że są w stanie zrobic wszystko. Nie miewają złych humorów. Nie rzucają czym popadnie, gdy dowiedzą się o zdradzie. Nad ranem wyglądają najpiękniej. Potrafią dostosowac się do każdej sytuacji. Nie gaszą papierosów w filiżankach po kawie. Świetnie opanowały sztukę udawania.Nie czują złości, gdy zobaczą inną w tej samej kreacji. Tak naprawdę, nie ma prawdziwych kobiet.
|
|
 |
Może w porę się zorientujesz,co naprawdę czuję.
|
|
 |
Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia,
na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie ci brakuje.
Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz.
Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje
|
|
 |
Gdy Cię poznałam mój świat nabrał intensywniejszych barw, stał się bardzie kolorowy..
Gdy odszedłeś stał się szary i nijaki..
To bolało, bardzo..
Ale teraz już wiem, że bez Ciebie też ma barwy i kolory,tylko że wygladają inaczej,
są obarczone wspomnieniami..Ale to nie znaczy, że nie jest piękny..
Jest po prostu inny..
|
|
|
|