 |
Biorę jeden wdech, drugi wdech koi gniew, chyba nie jest źle, drugi wdech boli mniej, stoję na jednej z ulic gdzie miałem przytulić cię i jak zawsze mnie budzi gdy mówisz 'nie'.
Patrzę po ścianach w pokoju bez klamek, nie pamiętam co znowu zjebałem, a rany na rękach są znowu niemałe, chociaż wychodząc z domu nie miałem ich wiem.
Łeb mi pęka, ciekawe która godzina i gdzie mam zegarek i w kurwę odbija mi przez to czekanie, bo nie wiem gdzie jestem i po co, co stanie się dalej i cisza.
Nikt nie chodzi, nie gada, nie słychać nic, był przypał. Musiał być, skoro nie mogę oddychać tym, noc wita się z dniem, no chyba, że sen ze mnie robi idiotę.
Kaszlę, wypluwam krew, kaszlę, bywa, że to bardzo boli i potem przekraczam granicę, olewam kontrole, to wszystko zostawię w kopercie nad ranem.
'Przepraszam' napiszę, zostawię na stole, przy którym jedliśmy to pierwsze śniadanie. ♥
|
|
 |
"Życie nie kończy się śmiercią, ono kończy się za każdym razem gdy robisz ten cholerny błąd"
|
|
 |
"Na policzkach widać ślady, bolesnej rozpaczy..
Nawet jedna najmniejsza łza, tak mocno parzy ... "
|
|
 |
przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie. / veriolla
|
|
 |
Z okazji 10 marca, my - kobiety życzymy każdemu mężczyźnie:
Dziewczyny - tylko tej najfajniejszej,
Ciastek - tylko tych najsłodszych,
Samochodów - tylko tych najszybszych,
Zabaw - tylko tych najdzikszych,
Przygód - tylko tych najciekawszych...
|
|
 |
Przypadkiem twoje drugie imię to nie dwulicowość?
|
|
 |
Nikt nie jest tak bardzo mnie zranić jak Ty mamo !
|
|
|
|