 |
I nie ma... zniknęła bez śladu...tak po prostu...
|
|
 |
Skrępuję cię, owinę wpół.
Nawet nie zdążysz krzyknąć, że to sprawia ból
Więc nie broń się,
Nie tłumacz nic.
Ja dobrze wiem co masz mi dać
I kiedy wyjść.
Więc nie broń się,
Nie tłumacz nic.
Rozbieraj mnie.
|
|
 |
jeśli Ci z nim nie wyszło, to dlatego, że wszechświat wie, że on na Ciebie nie zasługuje i chroni Cię, żebyś nie była z jakimś dupkiem.
|
|
 |
Przepraszam za każde spierdalaj i za każdy policzek.
|
|
 |
bardzo proszę,pozwól mi odejść.
|
|
 |
Na to ze potrafimy razem być ani złotówki do dziś nie postawił nikt.
|
|
 |
Nie rozumiem ludzi, którzy nie lubi czytać książek. Przecież to takie fascynujące. Pobudzają nasze zmysły i wyobraźnie. Pobudzają nasz umysł, rozwijają zmysły, pogłębiają język. To cudna sprawa, oderwanie od rzeczywistości, możesz przezywać akcje za akcja być w tylu miejscach na raz, kurcze cudna sprawa te książki.
|
|
 |
Nie wiem jak ona mogła tak po prostu się skończyć i co ja teraz zrobię jestem nie nasycona, pragnę więcej, ale już się skończyło a ja przecież tak uwielbiam czytać.
|
|
 |
Odpada dylemat: kawa - herbata? Przyszedłem się kochać.
|
|
 |
Przestań szukać prawdziwej miłości, łap przelotną. Opalaj się latem, okładaj śnieżkami zimą. Podczas pracy dawaj 100% z siebie. Podczas odpoczynku zapomnij o obowiązkach. Pij wino, całuj mocno, przytulaj ciepło. Oglądaj wschody słońca. Nie słuchaj smutnych piosenek. Uśmiechaj się. Naprawdę się uśmiechaj. Czytaj książki, nie oglądaj telewizji.
|
|
 |
Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz. Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.
— Grey's Anatomy
|
|
|
|