 |
to by było dość paradoksalne, gdybym płakała w ramię najlepszego przyjaciela, z tego powodu, że jesteśmy tylko przyjaciółmi. / kardamonowa.
|
|
 |
Siedziałeś ławkę dalej na lekcji. Potrzebowałeś czegoś, więc żeby zwrócić moją uwagę, dotknąłeś swoją ciepłą dłonią moich pleców. Nigdy ci nie powiem jaki dreszcz mnie wtedy przeszedł.
|
|
 |
wiesz czego się najbardziej boję ? - że po gimnazjum , każdy pójdzie w inną stronę.
|
|
 |
ty mi tu nie wmawiaj że coś ci, megalomania wielkości, mówią tak o tobie za dobrze, mieścisz mi się pod paznokciem.
|
|
 |
Kładziesz się padnięta do łóżka, okrywasz się chłodną kołdrą przez którą drżysz z zimna jeszcze bardziej. Wstajesz, bo jak na złość kołdra ci się źle układa. Na dodatek zaczynasz myśleć o nim i tym cholernym telefonie, leżącym pod poduszką, który nie wydaje z siebie żadnych dźwięków oznaczających sms od dobrych dwóch dni. Masz też to tak często jak ja ? Czy tylko ja jestem aż tak beznadziejna ?
|
|
 |
Ej życie! nie kop tak mocno, to cholernie boli.
|
|
 |
Kilka urojeń, ubarwionych wspomnień. Kilka przepłakanych nocy i odrobina namiętnych dni. Miłości też tylko trochę. / doctorevil :)
|
|
 |
bo niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy .
|
|
 |
Nie ma powrotów,czas przecież nigdy nie zawraca ..!
|
|
 |
przeszłość oddzielić grubą kreską .
|
|
 |
Razem tak wiele choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem..
|
|
|
|