głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nessuno

Na pewno wiesz  jak wygląda życie ludzi  którzy ciągle na coś czekają  ludzi  u których w sercu umiejscowiona jest druga osoba  niekoniecznie szczęśliwie   przeciwnie  może właśnie to zadaje im największy ból  wiesz o czym mówię  bo tak wygląda Twoje życie  zgadza się? Wiem też  że odczuwałeś kiedyś uczucie bezsilności  każdy kiedyś to odczuwał  pustka  cisza i przeraźliwie zimne dreszcze  może nie ból fizyczny  a ból duszy  zdecydowanie gorszy. Mieszane uczucia i tysiące myśli  fatalne poranki i przygnębiające wieczory  poplątane scenariusze  nikłe plany  głośne krzyki o pomoc  prośby o ucieczkę i wciąż duże  rozgrzane serducho  które bije dla niedostępnej nam osoby. Trafiłam w sedno  prawda?   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 22 luty 2013

Na pewno wiesz, jak wygląda życie ludzi, którzy ciągle na coś czekają, ludzi, u których w sercu umiejscowiona jest druga osoba, niekoniecznie szczęśliwie - przeciwnie, może właśnie to zadaje im największy ból, wiesz o czym mówię, bo tak wygląda Twoje życie, zgadza się? Wiem też, że odczuwałeś kiedyś uczucie bezsilności, każdy kiedyś to odczuwał, pustka, cisza i przeraźliwie zimne dreszcze, może nie ból fizyczny, a ból duszy, zdecydowanie gorszy. Mieszane uczucia i tysiące myśli, fatalne poranki i przygnębiające wieczory, poplątane scenariusze, nikłe plany, głośne krzyki o pomoc, prośby o ucieczkę i wciąż duże, rozgrzane serducho, które bije dla niedostępnej nam osoby. Trafiłam w sedno, prawda? / nieracjonalnie

spotykając Go zrozumiałam  że tak naprawdę nigdy wcześniej nie potrafiłam czuć. kilkakrotnie niszcząc komuś życie  wciąż z nową nadzieją  że tym razem to na dłużej  odchodziłam równie szybko jak się pojawiałam. nie wiedząc co to pustka po czyjejś obecności  pozbawiałam innych swojej  bo 'kurczę  znudziło mi się'. może dlatego teraz doświadczam takiej samej straty tysiąc razy mocniej  kiedy wreszcie znalazłam osobę  której będę pragnęła zawsze  a która po kilku miesiącach mnie wyrzuciła z życia. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 21 luty 2013

spotykając Go zrozumiałam, że tak naprawdę nigdy wcześniej nie potrafiłam czuć. kilkakrotnie niszcząc komuś życie, wciąż z nową nadzieją, że tym razem to na dłużej, odchodziłam równie szybko jak się pojawiałam. nie wiedząc co to pustka po czyjejś obecności, pozbawiałam innych swojej, bo 'kurczę, znudziło mi się'. może dlatego teraz doświadczam takiej samej straty tysiąc razy mocniej, kiedy wreszcie znalazłam osobę, której będę pragnęła zawsze, a która po kilku miesiącach mnie wyrzuciła z życia./nieswiadomosc

kiedy wreszcie pozwolisz mu odejść  zrozumiesz jak ważny potrafi być jeden człowiek dla drugiego  zrozumiesz że żaden dzień nie ma odrobiny sensu  pozbawiony jego obecności. kilkoma westchnieniami słanymi w słuchawkę telefonu oznajmisz  chcąc uwierzyć że czas zabija ból  pragnąc ukojenia  ocierając łzy...  nie wierzę już w miłość . nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 21 luty 2013

kiedy wreszcie pozwolisz mu odejść, zrozumiesz jak ważny potrafi być jeden człowiek dla drugiego, zrozumiesz że żaden dzień nie ma odrobiny sensu, pozbawiony jego obecności. kilkoma westchnieniami słanymi w słuchawkę telefonu oznajmisz, chcąc uwierzyć że czas zabija ból, pragnąc ukojenia, ocierając łzy... "nie wierzę już w miłość"./nieswiadomosc

czego oczekiwałaś ? kolejne walentynki spędzone samotnie  gorący kubek z wymalowanym sercem. marzenia  lodowate ręce  łzy parzące policzki  chęć schowania się pod kołdrę  ucieczki donikąd. niewinne pocałunki  ta słodka miłość  dotyk dłoni  dreszcz  uśmiechy. głuchy telefon  brak czasu na słowa  jeden oddech  dławisz się  a przecież On... On nigdy nie był naprawdę. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 21 luty 2013

czego oczekiwałaś ? kolejne walentynki spędzone samotnie, gorący kubek z wymalowanym sercem. marzenia, lodowate ręce, łzy parzące policzki, chęć schowania się pod kołdrę, ucieczki donikąd. niewinne pocałunki, ta słodka miłość, dotyk dłoni, dreszcz, uśmiechy. głuchy telefon, brak czasu na słowa, jeden oddech, dławisz się, a przecież On... On nigdy nie był naprawdę./nieswiadomosc

nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej  prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego  gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji  by przyjść do Niego  i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku  bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie  podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury i egzaminu zawodowego. nie dałeś mu szansy Boże  by tak na prawdę był moim bratem..   veriolla

veriolla dodano: 19 luty 2013

nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej, prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego, gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji, by przyjść do Niego, i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku, bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie, podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury i egzaminu zawodowego. nie dałeś mu szansy Boże, by tak na prawdę był moim bratem.. / veriolla

Nie chcę Go zranić  ale nie chcę też przepraszać za to  że nie czuję tego samego. Mnie nikt nigdy za to nie przepraszał.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 17 luty 2013

Nie chcę Go zranić, ale nie chcę też przepraszać za to, że nie czuję tego samego. Mnie nikt nigdy za to nie przepraszał. / nieracjonalnie

Mówią  że miłość jest wszędzie  że mija nas w każdej chwili  że stoi obok  albo też dotyka naszej ręki  mówią głośno i odważnie  że jest w każdym człowieku  ludzie próbują wmówić nam  że znajdziemy inną  że jeśli nie Ten  to inny. Mało wiedzą.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 17 luty 2013

Mówią, że miłość jest wszędzie, że mija nas w każdej chwili, że stoi obok, albo też dotyka naszej ręki, mówią głośno i odważnie, że jest w każdym człowieku, ludzie próbują wmówić nam, że znajdziemy inną, że jeśli nie Ten, to inny. Mało wiedzą. / nieracjonalnie

Czasami po prostu podporządkowywałam się pod Jego reguły  bo bałam się  że odejdzie  wiem  nie tak powinno być.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 16 luty 2013

Czasami po prostu podporządkowywałam się pod Jego reguły, bo bałam się, że odejdzie, wiem, nie tak powinno być. / nieracjonalnie

Jestem przerażona  rozjebana  zagubiona i robię dziwne rzeczy  na podłodze zwijam się z bólu  nie płacze  od dawna nie płacze  zwijam się z bólu ale nie płaczę  moja głowa pęka  nie ma w niej spokoju  jestem chora psychicznie i powinnam iść na terapie  ludzie zaczęli ode mnie odchodzić  a świat mi się kręci  nic nie widzę  kurwa oni odchodzą  oddalają się a mieliśmy być na zawsze  i te dłonie na moich plecach wcale nie są znajome  te szepty  nie znam tego  nie pamiętam  robię z siebie kogoś okropnego i nie umiem się pozbierać  nie umiem żyć  jestem leczona narkotykami i żyję samotnością  od dawna nic się nie zmienia  ludzie mnie nie chcą i ja ich też  a powinnam chcieć  i umieram  albo umarłam  umarłam już dawno  nikt nie chcę mnie pochować.

ekstaaza dodano: 16 luty 2013

Jestem przerażona, rozjebana, zagubiona i robię dziwne rzeczy, na podłodze zwijam się z bólu, nie płacze, od dawna nie płacze, zwijam się z bólu ale nie płaczę, moja głowa pęka, nie ma w niej spokoju, jestem chora psychicznie i powinnam iść na terapie, ludzie zaczęli ode mnie odchodzić, a świat mi się kręci, nic nie widzę, kurwa oni odchodzą, oddalają się a mieliśmy być na zawsze, i te dłonie na moich plecach wcale nie są znajome, te szepty, nie znam tego, nie pamiętam, robię z siebie kogoś okropnego i nie umiem się pozbierać, nie umiem żyć, jestem leczona narkotykami i żyję samotnością, od dawna nic się nie zmienia, ludzie mnie nie chcą i ja ich też, a powinnam chcieć, i umieram, albo umarłam, umarłam już dawno, nikt nie chcę mnie pochować.

Chyba zaczynam coś rozumieć  może jeszcze w to nie wierzę  ale powoli odnajduję się w tym wszystkim  owszem  nadal na widok Jego oczu wszystko inne staje się mniej ważne  ale chyba  po raz pierwszy od kilku miesięcy zaczynam rozumieć na czym to polegało  wciąż polega. On tylko bywał  nigdy nie mógł po prostu być  być w każdym momencie  kiedy Go potrzebowałam  kiedy potrzebowaliśmy siebie nawzajem. Najistotniejszy element w tym wszystkim został nam odebrany  już na starcie wiedzieliśmy  jak rysuje się droga do przyszłości. Ciągła walka o czas  jak gdyby kiedykolwiek można byłoby go zatrzymać. Były momenty  w których wątpiłam w Jego powrót całkowicie poważnie  wiesz  ból i tęsknota był silny  ja w tamtym czasie zbyt słaba  by się utrzymać. Trzy dni temu kolejny raz zdecydowałam się  na zakończenie  czuję to w każdej części ciała.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 15 luty 2013

Chyba zaczynam coś rozumieć, może jeszcze w to nie wierzę, ale powoli odnajduję się w tym wszystkim, owszem, nadal na widok Jego oczu wszystko inne staje się mniej ważne, ale chyba, po raz pierwszy od kilku miesięcy zaczynam rozumieć na czym to polegało, wciąż polega. On tylko bywał, nigdy nie mógł po prostu być, być w każdym momencie, kiedy Go potrzebowałam, kiedy potrzebowaliśmy siebie nawzajem. Najistotniejszy element w tym wszystkim został nam odebrany, już na starcie wiedzieliśmy, jak rysuje się droga do przyszłości. Ciągła walka o czas, jak gdyby kiedykolwiek można byłoby go zatrzymać. Były momenty, w których wątpiłam w Jego powrót całkowicie poważnie, wiesz, ból i tęsknota był silny, ja w tamtym czasie zbyt słaba, by się utrzymać. Trzy dni temu kolejny raz zdecydowałam się na zakończenie, czuję to w każdej części ciała. / nieracjonalnie

idealne :  teksty nieracjonalnie dodał komentarz: idealne :* do wpisu 15 luty 2013
podawałam mu prawą dłoń  gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę  On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy  na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem  by po chwili zorientować się  że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek  tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie  z moją osobą   nie potrafiąc zorientować się  że żyje jeszcze tamtym w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta.   veriolla

veriolla dodano: 13 luty 2013

podawałam mu prawą dłoń, gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę, On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy, na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem, by po chwili zorientować się, że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek, tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie, z moją osobą - nie potrafiąc zorientować się, że żyje jeszcze tamtym,w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć